Cui bono? Kto zyska na wojnie Hamasu z Izraelem

Władimir Putin swoim zwyczajem odczekał trzy dni zanim skomentował atak Hamasu na Izrael. 10 października, na spotkaniu z premierem Iraku Mohammedem al-Sudanim, rosyjski prezydent oznajmił, że jest to jaskrawy dowód klęski amerykańskiej polityki w regionie. 

Izraelski nalot na Strefę Gazy szóstego dnia po ataku bojowników Hamasu na Izrael. Strefa Gazy, 12.10.2023 r.
Zdj. IBRAHIM HAMS / AFP / Forum

Klęski zasłużonej, bo „Waszyngton nie chciał szukać kompromisu między obiema stronami” i „zlekceważył interesy narodu palestyńskiego”. O Ukrainie w tym kontekście Władimir Putin nie wspomniał. Zrobili to za niego kremlowscy propagandyści. Gwiazda rosyjskiej telewizji Olga Skabiejewa użaliła się na Twitterze nad ukraińskim przywódcą: „biedny, biedny Zełeński, zupełnie wyszedł z mody”. Oldze wtórował częsty gość jej programów, poseł do Dumy, emerytowany generał Andriej Gurulow nawołując, by rosyjska armia wypełniła swoje zadanie na Ukrainie teraz, gdy uwaga świata skupiona jest na Izraelu. 

– Czyim sojusznikiem jest Izrael? Stanów Zjednoczonych Ameryki. Czyim sojusznikiem jest Iran i świat muzułmański? Naszym. Im większe zamieszanie będzie w Izraelu, tym więcej sił i zasobów, w tym amerykańskich, zostanie tam przekierowanych.

W dodatku, kontynuował pan generał, cała sprawa potwierdza słuszność ostatnich wywodów Władimira Putina, który podczas trzygodzinnego wystąpieniu na forum Klubu Wałdajskiego, 5 października mówił o wielobiegunowym świecie i konieczności istnienia osi Pekin – Moskwa – Teheran. Teraz taka oś się tworzy. 

Wiadomości
Wojna w Izraelu i Strefie Gazy. Putin wyraził zaniepokojenie „katastrofalnym wzrostem” liczby ofiar
2023.10.11 15:23

Kropkę nad i postawiła białoruska prasa. Minskaja Prauda piórem Ihara Małatawa uznała atak na Izrael za „zwycięstwo Moskwy i Mińska”.

Część ekspertów przestrzega jednak przed bezpośrednim łączeniem Kremla z atakiem Hamasu. Na razie pewne wydaje się wojskowe wsparcie Iranu, również mającego w tym konflikcie własny interes, czyli m.in storpedowanie zbliżenia Arabii Saudyjskiej z Izraelem. Tyle, że Moskwie też na tym zależy, a zastosowana przez Hamas taktyka dziwnie przypominała rosyjskie działania na Ukrainie. Wystrzelenie masy pocisków rakietowych, które częściowo sparaliżowały obronę przeciwlotniczą, oraz zrzucanie z dronów bomb na czołgi i pojazdy opancerzone to powtórka tzw. ”operacji specjalnej”. Co prawda Palestyńczycy mogli się ukraińskiemu frontowi przyglądać, jednak, jak zauważają eksperci, ten atak był zbyt dobrze przeprowadzony, co wskazuje, że  ktoś musiał w jego przygotowaniu pomagać. Prawie na pewno sojusznik Rosji Iran, ale być może nie sam

Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego roku przedstawiciele Hamasu dwa razy bawili w Moskwie, że prezydent Autonomii Palestyńskiej, Mahmud Abbas  (nota bene właśnie wybierający się z wizytą do Rosji) długie lata spędził w Związku Sowieckim i był nieformalnym współpracownikiem KGB. W tajnych dokumentach tej służby, wywiezionych na początku lat 90. do Londynu przez byłego oficera i archiwistę Wasilija Mitrochina, Abbas występuje pod pseudonimem „Krotow”. 

Media
“Jerozolima w trzy dni”. Rosyjska propaganda o ataku Hamasu na Izrael
2023.10.08 11:47

Do tego warto dodać niedawną, bo złożoną 20 września br. w stolicy Iranu, wizytę rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu. To wszystko pozwala domniemywać, że palestyńscy zamachowcy, przygotowujący przez kilka miesięcy swoją akcję, mogli mieć co najmniej kilku doświadczonych doradców.   

Cui bono? Kto na tym zyskał? – pytali starożytni Rzymianie, szukając winnego w niejasnych procesach. Na tym konflikcie niewątpliwie zyskuje Rosja. Przede wszystkim Izrael odciąga uwagę świata od wojny na Ukrainie, w związku z czym należy oczekiwać, że zarówno zaangażowanie polityczne jak pomoc wojskowa Zachodu zostaną teraz podzielone pomiędzy te dwa gorące punkty.

Zdaje sobie z tego sprawę Wołodymyr Zełeński, stąd jego obecność na ostatnim posiedzeniu Grupy Kontaktowej do Spraw Pomocy dla Ukrainy, mającym miejsce w Brukseli 11 października. Ukraiński prezydent, który po raz pierwszy uczestniczył w tym spotkaniu, starał się przekonać kilkudziesięciu zachodnich przywódców, że Ukraina, by kontynuować swoją kontrofensywę, potrzebuje więcej rakiet i amunicji dalekiego zasięgu. W odpowiedzi usłyszał od amerykańskiego sekretarza obrony gen. Lloyda Austina zapewnienie, iż „wsparcie USA dla Kijowa pozostaje niewzruszone” i, że „Stany Zjednoczone są w stanie stawić czoła kryzysom w wielu miejscach”. To dobrze brzmiące, ale dosyć mgliste deklaracje. Konkretem jest obietnica kolejnych 200 mln dolarów na pomoc wojskową. To dużo i mało wziąwszy pod uwagę, że obiecywane przez amerykańską administrację 24 mld USD, z powodu konfliktu w Kongresie ciągle stoją pod znakiem zapytania. 

Opinie
Bliskowschodni mediator czy podżegacz? Kreml a sprawa palestyńska
2023.10.11 14:13

Pewne nadzieje stwarza propozycja Waszyngtonu, by pomoc dla Izraela i Ukrainy łączyć w jednym pakiecie. Wśród Amerykanów wsparcie dla Państwa Żydowskiego cieszy się bowiem zdecydowanie większą popularnością niż pomaganie Ukraińcom. Z drugiej strony wojna w Izraelu jeszcze bardziej nadwyręży zapasy broni, które i tak po 19-miesięcznej pomocy kijowskiej armii powoli się wyczerpują.

Przy czym rosyjskie korzyści z konfliktu Palestyna-Izrael wcale się na Ukrainie nie kończą. Ten konflikt to najprawdopodobniej kolejne fale zmierzających do Europy uchodźców. A ponieważ Unia Europejska najwyraźniej sobie z  imigrantami nie radzi, konsekwencją może być dalsza destabilizacja, co z kolei grozi powolnym odwracaniem się krajów tzw. Starej Europy od wojny na Ukrainie.

O takim drobiazgu, jak udowadnianie Zachodowi, że bez Moskwy pewnych rzeczy, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie pozycja Rosji ciągle jest silna, załatwić się nie da, nawet nie wspomnę. To z kolei daje Władimirowi Władimirowiczowi nadzieję na wymarzony powrót do międzynarodowej gry. Cui bono.    

Analiza
Psychoekonomia Hamasu. Kto jest jego sponsorem?
2023.10.09 17:21

Maria Przełomiec dla belsat.eu 

Redakcja może nie podzielać opinii autora.

Aktualności