Niepokojąca sytuacja w obwodzie charkowskim. Władze ogłosiły ewakuację z Kupiańska


Lokalne władze ogłosiły dzisiaj rozpoczęcie obowiązkowej ewakuacji ludności z rejonu (powiatu) kupiańskiego w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy w związku z rosyjskimi atakami. Sam Kupiańsk i przyległe do niego terytoria zostały wyzwolone przez Siły Obrony Ukrainy we wrześniu ubiegłego roku podczas operacji charkowskiej.

Ewakuacja będzie prowadzona na wyzwolonych terytoriach, które znajdują się blisko strefy działań bojowych. Ludność ma być ewakuowana do bezpieczniejszych regionów kraju. Według władz ewakuacji podlega ok. 11 tys. ludzi, w tym 600 dzieci. Ma ona objąć 37 miejscowości.

Zdjęcie ilustracyjne. Tak wyglądał Kupiańsk po wyzwoleniu spod okupacji. 13 października 2022 roku. Kupiańsk, obwód charkowski, Ukraina.
Zdj. Biełsat

W nocy ze środy na czwartek rosyjskie wojska zrzuciły na Kupiańsk bombę lotniczą, niszcząc budynek administracyjny.

– Ewakuacja jest przeprowadzana prewencyjnie, ponieważ wróg znacznie zintensyfikował ostrzał przygranicznych miast i wiosek w pobliżu linii frontu. Wróg nadal terroryzuje miejscową ludność, w tym poprzez naloty. Dlatego naszym zadaniem jest zachowanie życia ludności cywilnej w jak największym stopniu – powiedział wczoraj Ołeh Syniehubow, szef administracji obwodu charkowskiego.

Dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski odwiedził kwaterę wojsk na froncie kupiańskim. Obwód charkowski, Ukraina. 8 sierpnia 2023 roku.
Zdj. osirskiy / Telegram

Wczoraj dowódca ukraińskich Wojsk Lądowych generał Ołeksandr Syrski oznajmił, że siły rosyjskie „stworzyły pięść” do uderzenia na kierunku Kupiańska. Zdaniem generała Rosjanie wybrali ten kierunek jako główny punkt swoich działań ofensywnych. Najeźdźcy mieli stworzyć grupę uderzeniową z ośmiu pododdziałów „Sztorm-Z”.

– Toczą się bardzo intensywne walki, niektóre pozycje przechodzą z rąk do rąk po kilka razy. Ich (Rosjan) głównym celem jest przedarcie się przez nasze pozycje obronne i dotarcie do Kupiańska – zauważył Syrski, zapewniając, iż ukraińska obrona „pozostaje mocna”.

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych był we wtorek w rejonie walk na odcinku Kupiańska, gdzie – jak poinformował – omówił z dowódcami możliwe dalsze działania sił rosyjskich i warianty działań ukraińskich obrońców.

Wiadomości
Dowódca Wojsk Lądowych Ukrainy: na kierunku Łymanu i Kupiańska nie straciliśmy żadnej pozycji
2023.07.28 15:56

Jaki jest cel rosyjskiej ofensywy: wymuszenie zaangażowania rezerw czy operacja strategiczna?

Rosyjscy agresorzy utworzyli zgrupowanie ofensywne i skoncentrowali swoje ataki na kierunku Kupiańska – powiedziała wczoraj ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar.

– Celem wroga na kierunku Kupiańska jest przełamanie obrony naszych wojsk i dotarcie bezpośrednio do Kupiańska (…) Sytuacja operacyjna jest skomplikowana, ale kontrolowana. Ukraińskie siły obronne odważnie powstrzymują ofensywę wroga – oświadczyła Malar.

Orientacyjna sytuacja operacyjna na froncie kupiańskim. Analitycy ukraińskiego portalu DeepState zaznaczają czerwonymi strzałkami kierunki natarcia wojsk rosyjskich. Według tych danych Kupiańsk znajduje się zaledwie 10 kilometrów od linii frontu. Rosyjscy propagandyści twierdzą zaś, że do miasta pozostało im „7 kilometrów”.
Zdj. zrzut ekranu / deepstatemap.live

Sytuację na tym odcinku frontu skomentował analityk Jan Matwiejew, związany z Fundacją Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego.

Według niego rosyjskie wojska zintensyfikowały działania na tym odcinku frontu. Zauważa jednak, że „nie ma jeszcze zauważalnego postępu”. Zwraca również uwagę na „dwa sygnały” – przybycie generała Syrskiego i ewakuację rejonu kupiańskiego – które mogą być nie tylko „dezinformacją” mająca na celu zmylenie wroga, ale także przygotowaniami do „poważnych bitew”.

Opinie
Przełom charkowski
2022.09.09 14:31

Zdaniem Witalija Portnikowa, ukraińskiego dziennikarza i politologa, jak również komentatora politycznego Biełsatu, armia rosyjska toczy ciężkie walki w rejonie Kupiańska nie tylko po to, by odciągnąć Siły Zbrojne Ukrainy od kontrofensywy na południu. Przypomina w tym kontekście operację charkowską z września ubiegłego roku, która „zniweczyła plany Kremla dotyczące pozyskania kolejnego »podmiotu Federacji Rosyjskiej«”.

– W tym przypadku chodziło nie tyle o terytorium, co o jednostkę terytorialną. Przecież gdyby nie utracono kontroli nad tą częścią obwodu charkowskiego, Rosjanie mogliby przeprowadzić tu swoje sfałszowane referendum, tak jak zrobili to w obwodach chersońskim i zaporoskim (w ich okupowanych częściach). I wtedy nie tylko obwody ługański, doniecki, zaporoski i chersoński Ukrainy, ale także obwód charkowski zostałyby włączone do konstytucji Federacji Rosyjskiej – wyjaśnia logikę Rosjan Portnikow.

Jego zdaniem Rosjanie mają teraz dość ważny cel – zająć przynajmniej część obwodu charkowskiego, aby powtórzyć tutaj to, co już zostało zrobione na Krymie, w Sewastopolu, Doniecku, Ługańsku, Chersoniu i Zaporożu.

– Czyli przeprowadzenie referendum i ogłoszenie aneksji tego terytorium. W ramach Federacji Rosyjskiej miał pojawić się jeszcze jeden podmiot federalny – uważa ukraiński dziennikarz.

Wiadomości
Trudna sytuacja w obwodzie charkowskim – Rosjanie nacierają na kierunku kupiańskim
2023.07.16 15:38

Według byłego szefa Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy, generała armii ukraińskiej Mykoły Małomuża, Rosjanie skoncentrowali około 100 tys. żołnierzy na charkowsko-ługańskim odcinku frontu.

– Wszystkie rosyjskie operacje w tym kierunku są próbą odciągnięcia sił od Bachmutu, gdzie faktycznie posuwamy się naprzód – uważa emerytowany generał.

Pierwsze sygnały o możliwej ofensywie rosyjskiej na tym kierunku pojawiły się już w lipcu. Wówczas wspomniany generał Ołeksandr Syrski ostrzegł, że Rosjanie zgromadzili na tym kierunku ponad 100 tys. żołnierzy i ponad 900 czołgów. Tego samego dnia powiedział, że wojska rosyjskie rozpoczęły ofensywę na kierunku kupiańskim.

Miasto było okupowane przez wojska rosyjskie od 27 lutego. 10 września 2022 roku zachodnia część miasta została wyzwolona przez wojska ukraińskie, a 16 września 2022 roku wyzwolono również lewobrzeżną część Kupiańska. Z operacyjnego punktu widzenia utrata nawet części miasta była krytycznie ważna, ponieważ zaopatrzenie wojsk rosyjskich w pobliżu Iziumu przechodziło przez stację kolejową Kupianśk-Wuzłowyj. 12 września nad miastem wciągnięto ukraińską flagę.

Wiadomości
Eksperci: wyzwolenie Kupiańska odcina logistykę rosyjskiego zgrupowania wokół Iziumu
2022.09.10 12:38

Leon Pińczak/ belsat.eu

Aktualności