5 listopada prezydent Kasym-Żomart Tokajew podpisał kilka ustaw opracowanych po nowelizacji Konstytucji Kazachstanu. Jeden z dokumentów przewiduje powołanie od przyszłego roku Sądu Konstytucyjnego w miejsce istniejącej Rady Konstytucyjnej, której były prezydent Nursułtan Nazarbajew jest dożywotnim członkiem – poinformowało Radio Azattyk.
Kasym Żomart-Tokajew podpisał ustawy o pełnomocniku ds. praw człowieka, prokuraturze, a także poprawki zmieniające system wyboru deputowanych mażylisów, wprowadzające wybory akimów okręgów i miast o znaczeniu regionalnym. Podpisał także ustawy znoszące karę śmierci i zakazujące bliskim prezydenta pełnienia określonych stanowisk państwowych.
Prezydent powiedział przy okazji, że reforma konstytucji oznacza „początek nowej ery w historii Kazachstanu”.
Pomimo obietnic Tokajewa, że nie będzie przerabiał konstytucji, latem w drodze referendum dokonano zmian w Ustawie Zasadniczej, a jesienią nowe poprawki zostały przyjęte przez parlament. W czerwcowym referendum przyjęto dziesiątki poprawek, które m.in. usunęły z konstytucji wszelkie odniesienia do pierwszego prezydenta kraju Nursułtana Nazarbajewa.
Jesienią stolica powróciła do dawnej nazwy Astana. Przez ponad trzy lata miasto nosiło nazwę Nur-Sułtan – na cześć byłego prezydenta Nazarbajewa (w 2019 roku Tokajew sam zaproponował „utrwalenie” imienia i przemianował miasto). Ostatnie inicjatywy Tokajewa były postrzegane przez wielu jako część procesu „de-nazarbajewizacji”, który rozpoczął się po gwałtownych protestach styczniowych.
Na początku roku masowe protesty antyrządowe – ich uczestnicy protestowali przeciwko dziedzictwu politycznemu Nazarbajewa, korupcji i nepotyzmowi – przekształciły się w zamieszki, w których zginęło 238 osób. Po rozlewie krwi Nazarbajew, zdaniem ekspertów, utracił swoją dawną pozycję, którą zachował nawet po rezygnacji w 2019 roku, a Tokajew przeciwnie, wzmocnił się.
Ludzie Tokajewa nazywają zmiany legislacyjne opracowane na jego wniosek ruchem w kierunku demokratyzacji. Krytycy, obrońcy praw człowieka i aktywiści uważają zmiany opracowane przez Tokajewa za powierzchowne i niewystarczające.
pj/belsat.eu wg East24.info