Wydalonych z kraju może zostać 1167 rosyjskich obywateli, którzy mieszkają na Łotwie, ale nie zdali egzaminu z języka łotewskiego i nie złożyli wniosków o przedłużenie zezwolenia na pobyt. Poinformował o tym portal LETA, powołując się na łotewski Wydział ds. Obywatelstwa i Migracji.
Wśród osób, którym grozi deportacja, aż 789 ma powyżej 60 lat. Liczba kobiet i mężczyzn w tej grupie jest mniej więcej równa.
Łotewskie władze rozpatrzą w lutym wyjaśnienia Rosjan, którzy nie złożyli wniosków o przedłużenie zezwolenia na pobyt. Jeśli obywatele Rosji bez prawa pobytu na Łotwie otrzymają wezwanie do deportacji i w ciągu 30 dni nie opuszczą kraju, zostaną wydaleni siłą.
Po początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę władze w Rydze zaostrzyły przepisy dotyczące przebywania w kraju obywateli Federacji Rosyjskiej, w tym osób z zezwoleniem na pobyt stały. Wiele z tych osób mieszka na Łotwie od upadku ZSRR, ale posiada rosyjskie obywatelstwo i nie integruje się ze społeczeństwem łotewskim.
We wrześniu 2023 roku Sejm Łotwy przedłużył o dwa lata obowiązek zdania egzaminu ze znajomości języka łotewskiego przez obywateli Rosji wnioskujących o zezwolenie na pobyt stały, jeśli już raz usiłowali zaliczyć test.
Jakub Chrust,pj/belsat.eu