Siły Zbrojne Ukrainy: okupanci przygotowują prowokację w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w najbliższej przyszłości
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, że w okupowanej przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej może „w najbliższym czasie” dojść do prowokacji. Odpowiedni komunikat został zamieszczony na stronie StratCom Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Według StratCom, powołującego się na informacje operacyjne, dziś na zewnętrznym dachu bloków 3. i 4. Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej umieszczono „obce obiekty przypominające ładunki wybuchowe”.
– Ich detonacja nie ma na celu uszkodzenia bloków energetycznych, lecz ma ilustrować ostrzał ze strony Ukrainy. Rosyjskie media i kanały Telegramu rozpowszechniają dezinformację na ten temat – podano w komunikacie.
– Siły Zbrojne Ukrainy przestrzegają międzynarodowego prawa humanitarnego, monitorują i kontrolują sytuację i są gotowe do działania w każdych okolicznościach. Żadna wroga prowokacja nie pozostanie bezkarna – czytamy w oświadczeniu.
Rosyjskie kanały propagandowe faktycznie donosili dziś o rzekomej „ukraińskiej prowokacji” wobec elektrowni jądrowej w Enerhodarze.
Niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że Rosjanie mogą doprowadzić do niebezpiecznego incydentu w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, by zamrozić działania wojenne. Według Zełenskiego jednym ze scenariuszy rozpatrywanych przez wroga jest dokonanie zdalnej detonacji w siłowni w momencie, gdy znajdzie się już ona w rękach ukraińskich.
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow ostrzegł w ubiegłym tygodniu, że Rosjanie zaminowali teren wokół elektrowni i niektóre jej elementy, natomiast Zełenski informował, że Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do przeprowadzenia tam ataku terrorystycznego, co może doprowadzić do uwolnienia promieniowania. Amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną uznał taki scenariusz za „mało prawdopodobny, ale nie niemożliwy”.
W ubiegły piątek ukraiński wywiad poinformował, że siły rosyjskie stopniowo zmniejszają obecność w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Według ukraińskiego wywiadu jako jedni z pierwszych z elektrowni wyjechali trzej pracownicy Rosatomu, którzy kierowali działaniami Rosjan. Zalecenie ewakuacji do 5 lipca (tj. jutra) otrzymali też pracownicy ukraińscy, którzy podpisali kontrakt z Rosatomem.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana od początku marca ubiegłego roku. Na jej terenie stacjonują żołnierze agresora, są tam też obecni pracownicy rosyjskiego państwowego koncernu Rosatom. W ostatnich miesiącach wojska najeźdźcy wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób – w ocenie władz w Kijowie – zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.
lp/ belsat.eu wg Facebook, PAP
