Irina Oczyrowa wyszła na jednosobową pikietę w Ułan Ude, w stolicy rosyjskiej Buriacji. Jej syn Siergiej trafił do ukraińskiej niewoli.
25-latek został nagrany przez ukraińskich wojskowych, którzy za pomocą takich filmów chcą dotrzeć do bliskich obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy zostali wysłani na wojnę na Ukrainie. Chcą także przebić się w tej sposób przez mur rosyjskiej cenzury. Siergiej Oczyrow jest zawodowym kierowcą wojskowym. W lutym został wysłany na ćwiczenia na Białoruś.
Film dość szybko zaczął się rozpowszechniać w buriackich czatach.
Matka żołnierza próbowała skontaktować się z lokalnymi władzami oraz Ministerstwem Obrony i sekretariatem prezydenta. Bez efektu. W związku z tym wyszła na główny plac Ułan-Ude.
Irina Oczarowa wyraziła przy tym nadzieję, że jej syn został złapany przez wojsko, a nie przez “nazistów” (o jakich istnieniu przekazuje rosyjska propaganda) bo “naziści na Ukrainie są bezwzględni”.
pp/belsat.eu wg UkrPrawda