Zatrzymania na pochodach pierwszomajowych w Mińsku


1 Maja państwowe organizacje świętowały, a niezależne związki zawodowe i aktywiści pokazywali, że świętować nie ma czego.

Na dozwolonym przez władze wiecu niezależnych związków zawodowych milicja zatrzymała trzech anarchistów, w tym znanego aktywistę Wiaczasława Kasinierawa. Moment zatrzymania na Skwerze Kijowskim został uchwycony przez operatora Biełsatu. Na nagraniu widać, jak funkcjonariusze w cywilu prowadzą aktywistów do niebieskiego busa.

Anarchiści planowali podczas mityngu wystąpić przed zgromadzonymi, jednak nie dano im takiej szansy. Maryna Nasienka, żona Kasinierawa powiedziała dziennikarzom Biełsatu:

– Wiec miał być niezależny, ale ludziom, którzy chcieli wystąpić, anarchistom, nie udzielono głosu. Chcieli mówić o problemach na Białorusi, o więźniach politycznych, o tym, co trzeba mówić tu i teraz. Zatrzymano tych, którzy nie chcieli podporządkować się systemowi, grać według innych zasad, nagłośnić prawdziwe problemy Białorusi. Ci, którzy nie przeszkadzają, którzy czekają jak psy na rzuconą kość, którzy zgadzają się na takie zasady gry, zostali na placu.

Pochód pierwszomajowy tylko dla swoich

Z kolei podczas pochodu pierwszomajowego państwowych związków zawodowych zatrzymano 5 członków Białoruskiej Socjaldemokratycznej Partii „Hramada”. Jest to ugrupowanie kierowane przez Mikołę Statkiewicza, jednego z głównych liderów białoruskiej opozycji, były kandydat na prezydenta i więzień polityczny. Milicja zatrzymała m.in. sekretarza generalnego partii Siarhieja Sparysza i szefa Mińskiego Miejskiego Komitetu Partii Walancina Trokskiego.

Podczas marszu aktywiści wznieśli dwie zakazane biało-czerwono-białe flagi narodu białoruskiego. Rozwinęli też transparent o tematyce socjalnej.

– Władze boją się innego zdania i aktywności innej od oficjalnej linii – uważa Statkiewicz.

Lider partii zapowiedział też wtedy, że po manifestacji pojedzie do komendy milicji dzielnicy Centralnyj Rajon, gdzie zabrano jego zwolenników. Trokski i Sparysz zapowiedzieli wcześniej głodówkę, jeżeli zostaną skazani na areszt.

NM, HA, PJ, belsat.eu

Aktualności