Organizatorzy meczu hokejowego w Norwegii puścili białoruskim sportowcom słynny hit „Kasiŭ Jaś kaniuszynu”. Hokeiści obu drużyn wysłuchali go z godnością.
„Kasiŭ Jaś kaniuszynu” („Kosił Jaś koniczynę”) to piosenka ludowa, która zyskała nowe życie i nieprzemijającą popularność dzięki słynnej aranżacji zespołu „Pieśniary”. I to właśnie jej dźwięków słuchali zawodnicy i kibice na lodowisku w Lørenskog.
Białoruscy hokeiści z godnością, a trybuny na stojąco… Gościom skoczne rytmy jednak ani nie pomogły, ani wzbudziły sportowej złości. Białorusini przegrali z Norwegami 1:6.
KOSIŁ JAŚ KONICZYNĘ
Kosił Jaś koniczynę,
I spoglądał na dziewczynę.
A dziewczyna żyto żęła
I na Jasia też zerknęła:
— Czy ty Jaś, czy ty nie,
Spodobałeś się ty mnie…
Przestał Jaś już wtedy kosić,
Ale zaczął mamę prosić:
— Mamo droga, powiedzże
Czy ożenisz może mnie?
— Weźże sobie Stanisławę,
Ta ci zajmie całą ławę.
— Nie chcę w domu Stanisławy
Nie doniosę jej do ławy.
— Weź ty sobie więc Janinę,
Bo robotna to dziewczyna!
JW, cez/ belsat.eu