Skazany za pracę bez akredytacji dziennikarz z Głębokiego Zmicier Łupacz, postanowił nieco utrudnić życie urzędnikom, którzy będą przyjmować od niego pieniądze.
24 lutego mężczyzna został skazany na 1080 rubli kary (ok 2 tys. zł) za przygotowanie materiału o placu zabaw do programu Biełsatu pt. “Subiektyw”. Zarzucono mu, że pracuje jako dziennikarz zagranicznego medium na terytorium Białorusi bez wymaganej akredytacji.
Łupacz na swoim profilu Facebooka poinformował, że zamierza pokryć karę bilonem. Na razie zebrał monety na sumę około 50 rubli, czyli 100 zł i jak podkreśla, ważą one 3,7 kg. Według jego wyliczeń cała suma mandatu w monetach powinna ważyć około 74 kg.
W 2018 r. Zmicier Łupacz opłacił nałożoną przez sąd karę, w analogicznej sprawie, prawie tysiącem monet. Dziennikarz podkreśla, że wyroki są niesprawiedliwe. W lutym 2019 r. przyniósł do sądu potwierdzenie zapłaty wcześniejszej kary wydrukowane na prawie dwumetrowym banerze.
jb/belsat.eu
