Wiceszef MSW zapowiada „zneutralizowanie zagrożenia” związanego z przedwyborczą kampanią Swiatłany Cichanouskiej

Pierwszy wiceminister spraw wewnętrznych Hienadź Kazakiewicz powiedział na antenie telewizji Biełaruś 1, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych „ma wystarczająco dużo sił i środków”, aby zneutralizować zagrożenie związane ze zbiórkami podpisów pod kandydaturą Swiatłany Cichanuskiej.

Swoje oświadczenie wiceminister wygłosił w materiale poświęconym zatrzymaniu Siarhieja Cichanouskiego w Grodnie i prowadzonej przez niego kampanii przedwyborczej.

W Grodnie zatrzymano blogera Cichanouskiego. Jego zwolennicy protestują

– Stwierdzamy, że sytuacja przed wyborami ulega poważnemu podgrzaniu. Co więcej, nie chodzi o jednorazowe naruszenia porządku publicznego lub prawa wyborczego. Często widzimy przygotowane, zaplanowane działania. Ponadto ostatnio do przewodniczących komisji wyborczych, którzy będą przeprowadzać wybory parlamentarne, zaczęły dochodzić groźby.

Według ministra członkowie komisji wyborczych i ich rodziny czują się zagrożone.

– W związku z tym chcę powiedzieć, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ma dość sił i środków, aby jak najbardziej skutecznie zneutralizować takie zagrożenie — powiedział Kazakiewicz.

Prowadzący wiadomości na antenie Biełaruś 1 stwierdził na początku materiału, że „niektórzy ludzie wykorzystują okres kampanii wyborczej do własnych celów, nie martwiąc się o bezpieczeństwo i normalne zachowanie w społeczeństwie”. Podkreślił, że zbiórka podpisów pod kandydaturą Swiatłany Cichanouskiej w Grodnie, 29 maja zamieniła się w przedwyborczy wiec, co jest zabronione na tym etapie kampanii wyborczej. Zasugerował też, że to co się dzieje przypomina operację „kryminalnych autorytetów”, którzy tak naprawdę robią politykę dla pieniędzy.

Pracownik telewizji komentując zatrzymanie Cichanouskiego 29 maja stwierdził, że bloger nie chciał odpowiadać na „elementarne pytania wyborców” i doszło do przepychanek, po których został aresztowany. Kilka dni temu Alaksandr Łukaszenka zasugerował, że Cichanouski jest finansowany przez Rosjan.

Łukaszenka zaczyna straszyć swoich potencjalnych rywali w wyborach

Swoją chęć udziału w sierpniowych wyborach zgłosiła żona Siarhieja Cichanouskiego – Swiatłana, po tym gdy CKW odmówiła mu rejestracji. Bloger nie mógł zgodnie z prawem osobiście złożyć swoich dokumentów, gdyż odsiadywał karę aresztu za udział w nielegalnej demonstracji.

Dopóki siedzi w areszcie, Cichanouski nie będzie kandydatem na prezydenta Białorusi

Wczoraj, w dniu zbiórki podpisów pod kandydaturami, do aresztów trafiło kilku współpracowników blogera. W największych białoruskich miastach wszędzie gdzie zbierano podpisy dla Swiatłany Cichanouskiej gromadziły się tłumy.

Białoruś: ogromne kolejki na zbiórkach podpisów pod kandydaturami konkurentów Łukaszenki

jb/ belsat.eu

Wiadomości