W poniedziałek wieczorem na nad drzwiach moskiewskiego muzeum ofiar terroru Stalinowskiego członkowie skrajnie rosyjskiej lewicowej organizacji powiesili kukłę rosyjskiego noblisty. Na piersi miał zawieszona tabliczkę z wierszem, w którym nazwano go „zdrajcą”, który „kłamał o Gułagu”.
Do przeprowadzenia akcji przyznał się Rewolucyjny Komunistyczny Związek Młodzieży. Na stronie organizacji napisano, że rosyjska „burżuazyjna władza” wykorzystuje temat stalinowskich represji do ukrywania problemów, takich jak „przykręcanie śruby i bałagan w kraju”. Mają temu służyć: finansowanie Muzeum Gułagu, stawianie pomników ofiar represji i ustanowienie roku 2018 rokiem pisarza. Aktywiści przypominają, że rok temu na pomniku autora „Archipelagu Gułag” w Władywostoku przyczepiono tabliczkę napisem “Judasz”.
Skrajnie lewicowi aktywiści jednak nie do końca słusznie potępiają „burżuazyjny rosyjski rząd”, który jednak robi wiele, by prawdę o Gułagu wytrzeć z świadomości 4 października br. rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości wpisało na listę „zagranicznych agentów” „Memoriał” – najstarszą organizację zajmująca się dokumentowaniem zbrodni stalinowskich. Organizacja choć oficjalnie jest organizacją międzynarodową, działającą w krajach b. ZSRR nie może być uznana za „zagranicznego agenta”. Ministerstwo zarzuciło też Memoriałowi mieszkanie do polityki, za wydanie oświadczenia krytykującego wprowadzenie prawa o „międzynarodowych agentach”, oraz potępiającego rosyjską agresję na Ukrainę.
Międzynarodowe Historyczno-Oświatowe, Broniące Praw Człowieka i Charytatywne Stowarzyszenie Memoriał powstało na fali gorbaczowowskiej głasnosti i pierestrojki w 1989 roku. Zajmuje się badaniami historycznymi i propagowaniem wiedzy o ofiarach represji radzieckich, w tym w okresie stalinowskim, a także ochroną praw człowieka w krajach b. ZSRR. Otrzymało wiele prestiżowych międzynarodowych nagród, m.in. Right Livelihood Award (2004), Medal Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej (2008), Nagrodę Sacharowa (2009).
jb/ www.belsat.eu/pl/ https://www.novayagazeta.ru www.wyborcza.pl
fot. www.mk.ru
