Po zatrzymaniu jednej z aktywistek SERB policja spisała dane niektórych pikietujących i sfotografowała ich plakaty – informuje Dożd na swojej stronie internetowej.
W pobliżu budynku administracji prezydenckiej odbyły się pikiety przeciwko zaproponowanym przez Władimira Putina zmianom w konstytucji – poinformowała niezależna telewizja Dożd.
Po zatrzymaniu jednej z aktywistek SERB policja spisała dane niektórych pikietujących i sfotografowała ich plakaty – informuje Dożd na swojej stronie internetowej.
Wśród uczestników pikiet był dziennikarz i lokalny deputowany Ilja Azar.
– 20 lat Putina: kłamstwo, bieda, wojna, represje, sankcje. Nie chcemy już wstawać z kolan. Nie jest nam potrzebny ojciec narodu – głosił napis na trzymanym przez niego plakacie.
– Putin dokonał przewrotu konstytucyjnego, przy pomocy którego ostatecznie uzurpuje władzę i będzie rządzić Rosją, dopóki śmierć nas nie rozłączy – napisał dziennikarz na Facebooku.
Rosyjska redakcja Detsche Welle zwraca uwagę, że pikiet przeciwko reformie konstytucji nie poparł jeden z liderów rosyjskiej antykremlowskiej opozycji Aleksiej Nawalny. Polityk napisał na Twitterze:
– Konstytucja Federacji Rosyjskiej jest odrażająca. Jest w niej ustanowiony mechanizm uzurpacji władzy. Bazując na tej konstytucji wszystko nam odebrano – od wyborów do emerytur – i dalej chcą odbierać. Nie należy jej bronić.
DW informuje także, że władze Moskwy zgodziły się na akcję przeciwko reformie konstytucji 1 lutego. Ma w niej wziąć udział 10 tys. ludzi.
Dożd informuje, że w piątek zatrzymano pikietującą w ramach „bezterminowego protestu” przeciw reformie konstytucji przed budynkiem Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu. Przed zatrzymaniem jej plakat również został zniszczony przez członka ruchu SERB – podał Dożd.
W środę, w orędziu do parlamentu prezydent Władimir Putin zaproponował wprowadzenie zmian do obecnej konstytucji. Wśród tych propozycji jest wzmocnienie statusu Rady Państwowej – organu doradczego złożonego z szefów regionów, ograniczenie liczby kadencji prezydenckich do dwóch, nadanie niższej izbie parlamentu prawa do zatwierdzania kandydatury premiera.
Krótko po orędziu poinformowano o podaniu się do dymisji premiera Dmitrija Miedwiediewa i jego rządu. Nowym premierem został Michaił Miszustin, dotychczasowy szef Federalnej Służby Podatkowej.
pj/belsat.eu wg PAP