Mogiły powstańców styczniowych i żołnierzy Armii Krajowej w Jeziorach odwiedziła dziś grupa polskich dyplomatów i miejscowych działaczy. Konsulat RP w Grodnie i Związek Polaków na Białorusi świętowały w ten sposób rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.
Delegacja była trzy miejsca pamięci: groby powstańców styczniowych w Jeziorach, leżący kilka kilometrów od miasteczka krzyż ustawiony na polu bitwy z 1863 roku oraz stellę poświęconą żołnierzom Armii Krajowej.
Według konsula generalnego Jarosława Książka, taka marszruta była bardzo symboliczna, bo bojownicy o wolność z połowy XIX i połowy XX wieku oddawali życie za ideały Konstytucji Rzeczypospolitej, uchwalonej 3 maja 1791 roku.
– Podczas powstania styczniowego garstka szaleńców rzuciła się w bój z wiarą, że ma on sens – mówił Jarosław Książek nad krzyżami w Jeziorach. – Konstytucja nie obowiązywała długo. Powstanie także zostało szybko zduszone. Ale jedno i drugie pamiętamy i czcimy do teraz. Chcemy też być spadkobiercami tych ludzi o gorących sercach, światłych głowach i twardych zasadach. Cześć i chwała twórcom Konstytucji! Cześć i chwała powstańcom! Vivat 3 maj!
W każdym miejscu pamięci członkowie delegacji modlili się i omawiali uporządkowanie pomników w najbliższym czasie. Gdzieś trzeba podmalować krzyż, gdzie indziej zasadzić kwiaty. Przed każdym krzyżem zapalono znicze i postawiono wieniec.
Krzyż na polu bitwy powstańców styczniowych z carskimi żołnierzami wzbudził szczególne zainteresowanie konsula. Rzecz w tym, że metalowy krzyż stoi przy drodze, a plac boju znajdował się dalej, wśród bagien. Nie w każdą porę roku można tam dotrzeć, przynajmniej bez kaloszy. Jarosław Książek postanowił następnym razem odszukać dokładne miejsce walk.
– Jeśli się to uda, będzie pan pierwszym oficjalnym przedstawicielem polskich władz, który był tam od 1939 roku – zauważył działacz Związku Polaków na Białorusi, grodzieński dziennikarz Andrzej Poczobut.
ak,pj; zdjęcia: Wasil Małczanau/belsat.eu