Uładzimir Makiej nie zdradził jednak żadnych szczegółów na temat tego, co myśli o nich strona białoruska i co proponuje sama.
Szef białoruskiej dyplomacji ustosunkował się w ten sposób do wczorajszego oświadczenia rosyjskiego premiera. Dmitrij Miedwiediew oznajmił, że Moskwa przekazała Mińskowi swoje propozycje dotyczące integracji obu krajów i teraz Białorusini muszą zadecydować, co jest dla nich do przyjęcia, a co nie.
– Miedwiediew powiedział, że przekazano propozycje w sprawie dalszej integracji. Ale Dmitrij Anatoliewicz nie jest może zorientowany, że my już dawno wysłaliśmy nasze propozycje w odpowiedzi. Rozumiem, że nasze propozycje są rozpatrywane w Moskwie w odpowiednich strukturach rządowych – powiedział Uładzimir Makiej.
Białoruski minister nie chciał jednak komentować treści tych „kontrprozycji”. Stwierdził tylko, że „obejmują one wszystkie sfery współpracy” obu krajów.
– Myślę, że po przestudiowaniu tych propozycji grupa robocza zacznie aktywniej pracować nad realizacją naszej koncepcji pogłębienia integracji – dodał Makiej.
cez/belsat.eu