2 września w Rakowie odbędzie się trzeci festiwal kultur „Rakauski fest”. Wstęp wolny.
– Raków to wielokulturowe miasteczko, w którym dawno temu splotły się kultury różnych narodów, które przez wieki pokojowo i owocnie współpracowały i wspólnie się bawiły. Szczególnym okresem w rozwoju Rakowa były lata 30-te ubiegłego wieku, gdy znalazł się on na granicy Polski i ZSRR. I nawet otrzymał nieoficjalny status „stolicy przemytników” – podkreśla jeden z organizatorów przedsięwzięcia Instytut Polski w Mińsku.
Goście festiwalu poznają kulturę miejscowych Polaków, Litwinów, Żydów i oczywiście Białorusinów. W programie imprezy wycieczka po Rakowie, wystawy i kreatywne zabawy dla dzieci, gra miejska „Ścieżkami kontrabandystów” i śpiewanki „Spieuny schod. Smakosze będą mieli okazję poznać kulturę czterech narodów od kuchni.
Rakauski Fest to także festiwal muzyki narodów Białorusi. Gwiazdami wieczoru będą zespoły Stary Olsa, odtwarzający muzykę dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów i Wielkiego Księstwa Litewskiego, i znana Kapela ze wsi Warszawa.
W ubiegłym roku Rakauski Fest odbył się w atmosferze skandalu. Białoruskie władze uniemożliwiły występ polskiemu młodzieżowemu zespołowi tańca ludowego z Mołodeczna. Nieoficjalnym powodem była przynależność szefa “Białych Skrzydeł” do nieuznawanego Związku Polaków na Białorusi.
Na festiwal pod Mińskiem można pojechać bez wizy. A raczej polecieć, bo pasażerowie przekraczający granicę Białorusi na lotnisku w Mińsku mogą zwiedzać kraj bez wizy przez miesiąc.
Współorganizatorami imprezy są Ambasada RP na Białorusi i Instytut Polski w Mińsku.
Czytajcie również:
ha,pj/belsat.eu
