Spór o zakończenie wojny. 75 lat po jej... zakończeniu


Prezydent Władimir Putin i szef Rady ds. Praw Człowieka Walerij Fadiejew.
Zdj. president-sovet.ru

Rada ds. Praw Człowieka przy prezydencie Rosji prosi parlamentarzystów, by nie przyjmowali ustawy o uznaniu 3 września za dzień zakończenia II wojny światowej. Dlatego, że w tym dniu upamiętniane są ofiary ataku terrorystycznego w Biesłanie.

Ustawę o przeniesieniu z 2 września na dzień później oficjalnej daty zakończenia II wojny światowej przyjęła już w trzech czytaniach niższa izba parlamentu Rosji, Duma Państwowa. Rada ds. Praw Człowieka, organ konsultacyjny przy prezydencie, zwróciła się w tej sprawie do izby wyższej, Rady Federacji – podały dziś rosyjskie media.

– Naszym zdaniem decyzje o ustanowieniu obchodzonych dat powinny jednoczyć ludzi, a nie ich dzielić. Przeniesienie Dnia Chwały Wojskowej z 2 na 3 września spotka się z brakiem zrozumienia u krewnych i bliskich ofiar tego strasznego aktu terrorystycznego – napisał szef rady Walerij Fadiejew.

Wiadomości
RBK: Kreml przeniesie defiladę z okazji Dnia Zwycięstwa. Powodem koronawirus
2020.04.16 07:27

Jak poinformowała rada, jej członkowie zdają sobie sprawę z argumentów zwolenników zmiany daty, wśród których są mieszkańcy rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Jednakże uznają, że decyzja ta jest błędna, bowiem – jak przypomina rada – 3 września w szkole podstawowej nr 1 w Biesłanie zginęło ponad 300 zakładników.

– Ta tragiczna data pozostanie w sercach Rosjan jako dzień przerażającego aktu terroru – napisali członkowie rady w komunikacie.

Dotąd dzień zakończenia II wojny światowej był obchodzony w Rosji 2 września, w rocznicę kapitulacji Japonii. Ustawę o nowej dacie wnieśli do Dumy Państwowej deputowani rządzącej partii Jedna Rosja, którzy powołali się na praktykę z czasów ZSRR. W 1945 roku władze ZSRR ustanowiły 3 września Dniem Zwycięstwa nad Japonią.

Wkrótce po rozpadzie ZSRR, w 1995 roku, za rządów pierwszego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, uznano 2 września za datę szczególną, zaś od 2010 roku Rosja oficjalnie obchodzi dzień zakończenia II wojny światowej 2 września, tak jak inne państwa świata. Dekret w tej sprawie podpisał ówczesny prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Po decyzji Dumy Państwowej komentator rosyjskiej redakcji Deutsche Welle Konstantin Eggert zarzucił deputowanym “poprawianie historii według przykazań Stalina”, który w 1945 roku “ogłosił “swój” dzień zakończenia II wojny – 3 września”. Po raz kolejny chodzi o “demontaż jeszcze jednego elementu spuścizny symbolicznej lat 90.” XX wieku w Rosji, czyli okresu rządów Jelcyna – napisał Eggert. Jego zdaniem fakt, że 3 września jest dniem pamięci ofiar Biesłanu, w demokratycznym państwie sprawiłby, że przyjęcie takiej ustawy byłoby niemożliwe.

Opinie
Przez koronawirusa Putin traci defiladę i zwycięstwo. A może i twarz
2020.04.15 18:22

Atak w Biesłanie w Osetii Północnej ze względu na liczbę ofiar i fakt, że większość z nich stanowiły dzieci, uznawany jest za najtragiczniejszy akt terroru we współczesnej Rosji. 1 września 2004 roku budynek szkoły nr 1 w Biesłanie w Osetii Północnej zajęli czeczeńscy rebelianci żądający wycofania rosyjskich wojsk federalnych z Czeczenii. 3 września 2004 roku w budynku szkoły doszło do wybuchu, po którym rozpoczął się szturm sił specjalnych. W rezultacie ataku terrorystycznego i szturmu zginęło ponad 330 osób, w tym 186 dzieci.

cez/belsat.eu wg PAP

Aktualności