– Niestety, dwie osoby cywilne zginęły, a jeszcze jedna została ranna, gdy 23 lutego mikrobus wjechał na minę w pobliżu punktu kontrolnego w obwodzie donieckim – mówił Sajdik, którego wypowiedź cytuje agencja BiełTA.
Wcześniej Sajdik wielokrotnie wskazywał, że Donbas jest jednym z najgęściej zaminowanych terenów na świecie.
– Ten tragiczny przypadek po raz kolejny potwierdza bezsporną wagę rozminowania – podkreślił.
Sajdik mówił również o tym, że konieczne jest zwiększenie przepustowości punktów kontrolnych (na linii rozgraniczenia pomiędzy Ukrainą a jej terenami kontrolowanymi przez prorosyjskich separatystów).
– Obserwujemy stały wzrost liczby osób przekraczających linię rozgraniczenia przez punkty kontrolne. W związku z tym wzywam strony, by podjęły niezwłoczne działania na rzecz zwiększenia przepustowości, zwłaszcza w niektórych powiatach obwodów donieckiego i ługańskiego [chodzi o tereny kontrolowane przez separatystów] – powiedział Sajdik.
Tradycyjnie tematem rozmów była konieczność przestrzegania reżimu zawieszenia broni przez strony konfliktu.
Trójstronna grupa kontaktowa ds. uregulowania sytuacji w Donbasie, regularnie spotykająca się w białoruskiej stolicy, składa się z przedstawicieli Ukrainy, Rosji i OBWE. Dodatkowo w jej spotkaniach uczestniczą przedstawiciele rebeliantów kontrolujących niektóre powiaty obwodów donieckiego i ługańskiego.
Kolejne spotkanie grupy ma się odbyć 13 marca.
pj/belsat.eu wg PAP