Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że Polska „podjęła decyzję o rozpoczęciu kampanii dezinformacji wobec Rosji” w sprawach dotyczących historii II wojny światowej. Jej zdaniem w wielu państwach dochodzi do „pisania historii na nowo”.
Na cotygodniowym briefingu w MSZ przedstawicielka resortu powiedziała, że „na odpowiednim szczeblu” podjęto niedawno w Polsce „decyzję o rozpoczęciu kampanii dezinformacyjnej na dużą skalę” w odniesieniu do Rosji. W kampanii tej – według Zacharowej – chodzi o „tematykę bezpośrednio dotyczącą II wojny światowej”.
Mówiąc o domniemanej kampanii, rzeczniczka podkreśliła, że jedną z decyzji podjętych przez Polskę było przygotowanie materiału opublikowanego na portalu Politico. Zapowiedziała, że Rosja będzie bronić swojego stanowiska i przeciwstawiać się atakom niezależnie od tego, z której strony miałyby nastąpić. Oświadczyła także, że „prawda historyczna o II wojnie światowej i Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej jest niewzruszona” i że „podstawy tego podejścia były utrwalone w trakcie procesu przed trybunałem w Norymberdze”.
Jako Wielką Wojnę Ojczyźnianą w Rosji określa się tę część II wojny światowej w latach 1941-1945, gdy ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej.
Rzeczniczka MSZ oznajmiła ponadto, że obserwowana jest obecnie „przestępcza wojna z pomnikami, w trakcie której w państwach członkowskich Unii Europejskiej, w szczególności w Polsce, niszczone i bezczeszczone są pomniki żołnierzy Armii Czerwonej”.
Wyraziła też ocenę, że „w wielu państwach” obserwowane są „takie haniebne zjawiska, jak heroizowanie działalności hitlerowców” i „pisanie na nowo historii II wojny światowej”.
We wtorek Zacharowa skomentowała na swoim Facebooku opublikowany w Politico artykuł premiera RP Mateusza Morawieckiego. Zacharowa oznajmiła, że artykuł jest „kolejną próbą pisania na nowo historii II wojny światowej” i jest oparty na „fałszywych tezach”. Oświadczyła także, że „osoba oficjalna pozwoliła sobie na podanie w wątpliwość wkładu Związku Radzieckiego w uratowanie świata przed nazizmem, gwiżdżąc na rezultaty trybunału w Norymberdze”.
cez/belsat.eu wg PAP