Podejrzany ładunek nie umknął uwadze rosyjskich celników.
Funkcjonariusze z urzędu celnego w Pskowie zainteresowali się ciężarówką, która jechała tranzytem z Białorusi do Petersburga. Z dokumentów przewozowych wynikało, że wiezie ona do „północnej stolicy” Rosji partię kawy naturalnej.
Celnicy zwrócili jednak uwagę, że zadeklarowana przez przewoźnika waga towaru nie zgadzała się z rzeczywistą. Szczegółowa kontrola pojazdu wykazała, że wiózł on nie kawę, ale 41 ton mrożonych ryb.
Nie wiadomo nawet dokładnie jakich i skąd, ponieważ celnicy nie znaleźli żadnych dokumentów na temat jej producenta oraz kraju pochodzenia.
Trefny towar skonfiskowano i obecnie jest przygotowywany do utylizacji.
Czytajcie również:
cez/belsat.eu