Rosja znosi embargo na jabłka z Białorusi

Czasowy zakaz importu do Rosji jabłek z Białorusi będzie zniesiony od 24 lipca – poinformowała we wtorek rosyjska Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego. Taką decyzję podjęto po przeprowadzeniu inspekcji 51 białoruskich firm produkujących jabłka.

Rosja sprawdzi, czy białoruskie jabłka nie pochodzą z Polski

Specjaliści z Rossielchoznadzoru – rosyjskiej agencji kontroli fitosanitarnej otrzymali od strony białoruskiej informacje o powierzchni sadów owocowych, gatunkach uprawianych jabłek, wielkości produkcji, planowanych zbiorach w 2019 r. oraz okresie przechowywania owoców. Jak informuje agencja dane te były potrzebne do oceny mocy produkcyjnych białoruskich producentów.

Rosja wprowadziła embargo na jabłka i gruszki z Białorusi 12 kwietnia. Moskwa zarzuca Mińskowi, że wysyła na jej terytorium owoce i warzywa pochodzące z krajów objętych rosyjskim embargiem (chodzi m.in. o Polskę). Białoruś przekonuje, że na eksport trafia jej własna produkcja, a importowana żywność jest sprzedawana na rynku wewnętrznym.

W sierpniu 2014 roku Moskwa wprowadziła zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii. Później rozszerzyła listę krajów objętych embargiem o Albanię, Czarnogórę, Islandię i Liechtenstein.

Rosyjskie władze niszczą towary objęte sankcjami w przypadku ich wykrycia przez odpowiednie służby. Z oficjalnych danych wynika, że od sierpnia 2015 roku do lipca 2018 roku skonfiskowano ok. 25 tys. ton towarów objętych zakazem wwozu. Przede wszystkim były to produkty pochodzenia roślinnego.

FSB walczy z jabłkami z Polski. Zakopano kolejne 140 ton owoców

jb/belsat.eu wg PAP

Wiadomości