Agencja kontroli fitosanitarnej Rossielchoznadzor wprowadziła dziś czasowe ograniczenie na wwóz do Rosji owoców z Białorusi.
To efekt ostatnich kontroli, które wykazały, że tylko w pierwszym tygodniu kwietnia na białorusko-rosyjskiej granicy zatrzymano 39 samochodów z transportami owoców, z czego 36 wiozły jabłka i gruszki. Transporty nie posiadały odpowiednich dokumentów fitosanitarnych wskazujących na pochodzenie towaru.
Rosjanie uważają, że ma to związek z niedawną decyzją białoruskich władz o zaprzestaniu wydawania certyfikatów produkcji owocowo-warzywnej z krajów objętych rosyjskim embargiem. Ich zdaniem pokazuje to, że do tego momentu na Białorusi kwitł proceder legalizowania zachodniej żywności przy pomocy wydawanych certyfikatów.
Rossielchoznadzor w związku z tym, że do Rosji z Białorusi nadal płynie rzeka nielegalnych transportów owoców i warzyw bez certyfikatów albo ze sfałszowaną dokumentacją, postanowił do wyjaśnienia sytuacji ograniczyć import jabłek i gruszek z Białorusi.
Jednym z głównych eksporterów owoców i warzyw na Białoruś jest Polska. Rosjanie oskarżają Białorusinów o reeksport polskiej żywności.
jb/belsat.eu wg www.fsvps.ru