Ambasadorzy Polski, Litwy, Łotwy i Białorusi w Kijowie wzięli udział w uroczystościach z okazji 157. rocznicy wybuchu powstania. W obchodach uczestniczył także ukraiński wicepremier Dmytro Kułeba.
– 157 lat temu na ziemiach byłej Rzeczpospolitej wybuchło powstanie przeciwko carskiemu okupantowi – mówił ambasador Polski na Ukrainie Bartosz Cichocki. – Przywódcy powstania marzyli o odnowieniu państwa w granicach byłej Rzeczpospolitej, ale wyraźnie uznawali tożsamość narodów, które ją zamieszkiwały.
Uroczystości odbyły się wczoraj wieczorem w Twierdzy Kijowskiej, gdzie byli więzieni uczestnicy powstania i gdzie rozstrzeliwano jego przywódców.
Wicepremier Kułeba przypomniał, że w listopadzie 2019 roku uczestniczył w pogrzebie szczątków uczestników powstania styczniowego w Wilnie.
– Było to bardzo mocnym przypomnieniem, gdzie znajduje się nasza tożsamość. Że tożsamość ukraińska nierozłącznie związana jest z europejską, z tożsamością Europy Środkowej, że mamy naszą wspólną historię – powiedział.
W uroczystościach 157. rocznicy wybuchu powstania styczniowego uczestniczyli w Kijowie także ambasadorowie: Litwy Marius Janukonis, Łotwy Juris Poikans oraz Białorusi Ihar Sokał.
cez/belsat.eu wg PAP