Protest przeciwko aresztowi dziennikarza. Kilkanaście osób zatrzymanych w Moskwie i Petersburgu
Policja w Moskwie i Petersburgu zatrzymała około 20 osób podczas pojedynczych pikiet, których uczestnicy demonstrowali w czwartek w obronie aresztowanego dziennikarza niezależnej Nowej Gaziety Ilji Azara. Dziennikarzom Echa Moskwy grozi kara administracyjna.
Dwoje dziennikarzy tej niezależnej stacji: Tatiana Felgenhauer i Aleksandr Pluszczew zatrzymanych zostało w centrum Moskwy.
Po kilku godzinach policja zwolniła ich z komisariatu, ale wobec obojga sporządziła protokoły o wykroczeniu administracyjnym. Zarzucono im naruszenie przepisów o zgromadzeniach, jak i wymogów samoizolacji, obowiązujących w Moskwie z powodu pandemii koronawirusa.
Analogiczne wykroczenia zarzucono redaktorowi niezależnego portalu Mediazona Siergiejowi Smirnowowi. Wraz z Felgenhauer i Pluszczewem brał on udział w jednoosobowych pikietach, protestując przeciw karze aresztu dla Azara. Rozprawy przed sądem administracyjnym rozpoczną się w czerwcu.
Wielu innych zatrzymanych to również dziennikarze, którzy protestowali przeciwko skazaniu Azara. W Moskwie na komisariat policjanci zabrali dziennikarza niezależnej telewizji Dożd, jak i reportera prorządowej telewizji Russia Today. Wieczorem w stolicy Rosji demonstrowało kilku aktywistów niezarejestrowanej Partii Libertariańskiej. Policja zatrzymała ich natychmiast, gdy rozwinęli przyniesione na pikiety plakaty.
W Petersburgu, gdzie aktywiści zaczęli protestować w obronie moskiewskich dziennikarzy, policja zatrzymała dziewięć osób. Zatrzymany został także mężczyzna, który próbował bronić demonstrujących; zarzucono mu znieważenie funkcjonariusza.
Protesty rozpoczęły się, gdy sąd skazał w czwartek rano Azara na 15 dni aresztu administracyjnego. Azar, autor Nowej Gaziety i radny jednej z dzielnic Moskwy, został ukarany za udział w pikiecie, podczas której wystąpił w obronie aktywisty Władimira Woroncowa. Międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka Amnesty International uznała Azara za więźnia sumienia. O uwolnienie Azara i innych zatrzymanych dziennikarzy zaapelował w czwartek przedstawiciel OBWE do spraw wolności mediów Harlem Desir.
O zatrzymaniu Woroncowa pod zarzutem żądania łapówki media poinformowały na początku maja. Woroncow jest założycielem projektu internetowego o nazwie Ombudsman policji, broniącego praw szeregowych funkcjonariuszy. Śledczy twierdzą, że aktywista domagał się łapówki od byłego policjanta. Woroncow zaprzecza oskarżeniom.
jb/belsat.eu wg PAP
