Polacy z Białorusi pamiętają o nadchodzącym Dniu Wojska Polskiego


W niedzielę poprzedzającą święto Związek Polaków na Białorusi zorganizował objazd znajdujących się na terenie obwodu mińskiego grobów i miejsc pamięci polskich żołnierzy. „Żyją tak długo, dopóki my o nich pamiętamy” – powiedziała Andżelika Borys, szefowa ZPB.

Pierwszym punktem uroczystości były Kuropaty na obrzeżach Mińska, gdzie spoczywają ofiary represji z czasów sowieckich, w tym Polacy.

Zdj. Andrzej Poczobut/Facebook

– Myślimy dzisiaj o tych wszystkich, którzy walczyli o Polskę i zginęli za nią. Dzięki nim możemy dzisiaj żyć w wolnym kraju – mówił radca ambasady RP Marcin Wojciechowski. – Każda ofiara powinna być upamiętniona i ustalona z imienia i nazwiska. Tak w Polsce rozumiemy pamięć i nasz obowiązek wobec przodków.

Na terenie lasu w Kuropatach stalinowskie NKWD rozstrzeliwało represjonowanych. Według różnych szacunków w tamtejszych dołach śmierci spoczywa od kilkudziesięciu tysięcy do 250 tys. ofiar, wśród nich są także Polacy.

Wśród bezimiennych ofiar Kuropat są nie tylko osoby narodowości polskiej, które żyły w ZSRR i były represjonowane, ale także obywatele II RP, zamordowani w latach 1939-1941.

– W symboliczny sposób oddajemy tu hołd tysiącom polskich oficerów i żołnierzy, którzy zginęli na ziemi mińskiej – mówił grodzieński dziennikarz i działacz ZPB Andrzej Poczobut.

Przypomniał też, że po upadku Polski we wrześniu 1939 r. wielu Polaków walczyło – także z ZSRR – w różnych podziemnych formacjach zbrojnych.

– Na terenach dzisiejszej Białorusi są tysiące grobów polskich żołnierzy. My w ZPB uważamy za swój obowiązek pamięć o nich, bo oni żyją, dopóki my pamiętamy – zapewniła Andżelika Borys, przewodnicząca Związku.

Zdj. Andrzej Poczobut/Facebook

Kilkudziesięcioosobowa grupa działaczy ZPB odwiedziła następnie Raków i Iwieniec niedaleko Mińska, gdzie znajdują się m.in. upamiętnienia Stołpecko-Nalibockiego Zgrupowania AK. Celem całodniowego objazdu były też inne miejsca związane z pamięcią żołnierzy AK, ale także Korpusu Ochrony Pogranicza, który 17 września 1939 r. jako pierwsza formacja przyjął uderzenie Armii Czerwonej, atakującej Polskę na mocy podpisanego z Niemcami paktu Ribbentrop-Mołotow.

Na trasie objazdu znajdują się także żołnierzy i policjantów, którzy polegli w czasie wojny polsko-bolszewickiej.

Zdj. Andrzej Poczobut/Facebook

cez/belsat.eu wg PAP

Aktualności