Drewniany kościół pw. świętych Piotra i Pawła we wsi Ramni w rejonie horodeckim na wschodzie Białorusi stanął w płomieniach 17 kwietnia za dnia.
O pożarze poinformowało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Białorusi (straż pożarna). Ratownicy ugasili ogień, jednak zdążył on zniszczyć ściany, dach i wyposażenie wnętrza.
– W wyniku pożaru świątynia została zniszczona – dodał Komitet Śledczy.
Płomienie zajęły kościół podczas podczas nieostrożnego palenia śmieci w jego pobliżu. Ofiar w ludziach nie ma.
Drewniany kościół we wsi Ramni został postawiony w 1896 roku na kamiennym fundamencie świątyni z XVIII wieku. Świątynia była zbudowana na planie krzyża z kruchtą zwieńczoną dzwonnicą. Nawa i prezbiterium stanowiły jedną przestrzeń.
Konstrukcja i wystrój świątyni były przykładem charakterystycznego dla końca XIX wieku łączenia elementów klasycyzmu, modernizmu i stylu pseudoruskiego.
Budynek był wpisany do państwowego rejestru zabytków Białorusi jako obiekt dziedzictwa o znaczeniu lokalnym. Przed pożarem świątynia od lat nie była używana, a okna i drzwi zabito deskami.
Nie jest to pierwsza w tym roku świątynia, która spłonęła na Białorusi. W marcu pożar wybuchł w drewnianej cerkwi w Lelikowie na Polesiu. Postawiona w 1774 roku budowla była ważnym zabytkiem dziedzictwa materialnego Białorusi i celem wycieczek.
Pożary świątyń wywołały na Białorusi dyskusję o ochronie zabytków sakralnych. Odbywa się ona na tle tragedii, jaką jest spłonięcie katedry Notre Dame w Paryżu. Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka przesłał władzom i narodowi Francji wyrazy współczucia.
W przeciwieństwie do Polski, Rosji i Ukrainy, nie zadeklarował jednak chęci pomocy finansowej lub wysłania do odbudowy świątyni białoruskich rzemieślników.
mh,pj/belsat.eu