Ostatnie słowo oskarżonej redaktor: Sprawa Biełty skompromitowała Białoruś


Uznania naczelnej niezależnego portalu TUT.by Maryny Zołatawej za winną zaniechania oraz wymierzenia jej kary grzywny w wysokości 25,5 tys. rubli białoruskich (ok. 45,5 tys. zł) domagał się w poniedziałek oskarżyciel w procesie w tzw. sprawie BiełTA.

W ramach tej sprawy, ocenionej przez środowiska niezależne za motywowaną politycznie, państwowa agencja informacyjna BiełTA zarzuciła pracownikom niezależnych portali nielegalne korzystanie z dostępu do jej płatnych treści i narażenie firmy na duże straty finansowe. Proces Maryny Zołatawej w ramach tzw. sprawy BiełTA rozpoczął się w Mińsku 12 lutego. Jest ona jedyną osobą, której postawiono zarzuty.Oskarżenie zarzuciło Zołatawej zaniechanie, które miało umożliwić jej podwładnym nielegalne korzystanie z płatnych treści państwowej agencji informacyjnej BiełTA. Z tego paragrafu grozi jej grzywna lub kara więzienia nawet do pięciu lat. Zołatawa nie przyznała się do winy.

O wszczęciu postępowania karnego w związku z nielegalnym dostępem do płatnych treści BiełTA białoruski Komitet Śledczy poinformował 7 sierpnia 2018 roku. Tego samego dnia rozpoczęły się rewizje w redakcjach niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN, TUT.by i w mieszkaniach niektórych dziennikarzy.

W sumie w ciągu trzech dni zatrzymano 18 dziennikarzy, niektórzy z nich zostali na kilka dni osadzeni w areszcie w Mińsku.

W obronie dziennikarzy oraz poszanowania wolności słowa i pracy mediów wystąpiły m.in. UE, Rada Europy, MSZ Niemiec, działacze praw człowieka i dziennikarze. Zareagowało na nie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi, które w specjalnych oświadczeniu uznało jednak, że „sprawa nie ma żadnego związku z wolnością słowa i pracy dziennikarskiej”.

Wypowiadając się przed sądem po raz ostatni, Zołatawa stwierdziła, że sprawa BiełTA skompromitowała Białoruś i jej media państwowe na arenie międzynarodowej.

– Ci, którzy wymyślili ten proces, nie najlepiej rozumieli jego następstwa – powiedziała redaktorka naczelna TUT.by.

Według niezależnych ekspertów i środowisk dziennikarskich sprawa BiełTA ma na celu wywarcie presji na niezależne media. TUT.by jest największym niezależnym portalem informacyjnym na Białorusi.

Wiadomości
Maryna Zołatawa: Od połowy ub.r. widać zwiększone zainteresowanie Białorusią w rosyjskich mediach 
2019.01.17 12:57

pj/belsat.eu wg PAP

Aktualności