Na Białorusi masowo wymierają lasy jesionowe


Naukowcy postanowili opracować program ochrony i odnowienia lasów jesionowych, które na Białorusi masowo wysychają.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat na Białorusi zniknęły tysiące hektarów jesionów. Drzewom gniją pnie i korzenie. Zapadają też na martwicę (nekrozę) – najpierw pojawiają się na liściach i gałęziach czerwono-brązowe plamy. Liście stopniowo jaśnieją, zlewają się ze sobą, aż wreszcie zamieniają się w kolce. Choroba ta nie zabija drzewa, ale odbiera mu możliwość produkowania cukrów i czyni bardziej podatnym na inne choroby.

– Kilkadziesiąt lat temu do Europy został przypadkowo przywieziony z Azji Wschodniej niebezpieczny fitopatogeniczny grzyb hymenoscyphus, który wywołuje porażenia i obumieranie gałęzi jesionów, – tłumaczy biuro prasowe Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Technologicznego. – Potem choroba opanowała większą część terytorium jesionu zwyczajnego. Na Białorusi choroba pierwszy raz ujawniła się w 2003 roku, zmniejszając areał lasów jesionowych o ponad połowę.

Naukowcy do tej pory nie wiedzą, jak skutecznie walczyć z tym grzybem.

Podczas niedawnej konferencji w Nieharelskim Gospodarstwie Leśnym naukowcy i leśnicy ustalili konieczność opracowania programu obrony i rekultywacji lasów jesionowych – czytamy na stronie Ministerstwa Gospodarki Leśnej RB. Na początku specjaliści zinwentaryzują wszystkie drzewa, by następnie wyznaczyć najbardziej odporne populacje, które oparły się chorobie. To właśnie one będą rozmnażane.

Jesion jest szybkorosnącym drzewem osiągającym nawet 40 metrów wysokości. Zajmuje tereny podmokłe, tworząc olsy jesionowe. Białoruś, szczególnie Polesie, zalesione jest jesionem zwyczajnym. Drewno tego gatunku jest popularnym materiałem do wyrobu mebli.

Czytajcie również:

dd, pj/belsat.eu

Aktualności