W przeciwieństwie do pochodów czy demonstracji, format jednoosobowych pikiet nie wymaga uzyskania zezwolenia władz na zgromadzenie.
Jak powiedział mediom działacz opozycyjnej Partii Przemian Andriej Nieczajew, upamiętnienie ofiar represji okresu radzieckiego jest potrzebne po to, aby tego rodzaju prześladowania nie powtórzyły się współcześnie. Podczas niedzielnej akcji niektórzy uczestnicy żądali również zaprzestania represji politycznych w dzisiejszej Rosji.
Miejscem demonstracji był Kamień Sołowiecki – głaz przywieziony z Wysp Sołowieckich na północy Rosji i ustawiony koło Placu Łubiańskiego jako symbol pamięci o ofiarach terroru politycznego w ZSRR. Co roku pod koniec października odbywa się w tym miejscu akcja „Przywrócenie imion”, organizowana przez Stowarzyszenie Memoriał. Mieszkańcy Moskwy podczas tej akcji przez cały dzień, od rana do wieczora, odczytują nazwiska osób, które zginęły na fali represji i czystek lat 30. XX wieku.
jb/belsat.eu wg PAP