W czwartek wieczorem Timati, gwiazda rosyjskiego rapu i ulubieniec Kremla, wziął udział w otwarciu baru z hamburgerami. Na hucznej uroczystości pojawił się nawet minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej.
Timati rozdawał darmowe hamburgery. Inauguracji nowego baru towarzyszył również koncert. Raper jest współwłaścicielem działającej w Rosji sieci barów z hamburgerami Black Star Burgers.
Według korespondenta Biełsatu, przed centrum handlowym Dana Mall w Mińsku pojawiły się w czwartek wieczorem nawet 3 tys. osób. Wśród fanów rosyjskiego rapera zauważono szefa białoruskiego MSZ, który zamówił hamburgera i zrobił sobie selfie.
Raper jest ulubieńcem rosyjskiego establishmentu. Widywano go na spotkaniach z Władimirem Putinem. Chwali się swoją znajomością z prezydentem Czeczeni Ramzanem Kadyrowem. Niedawno jeden z jego utworów wywołał skandal. Przed wyborami do moskiewskich władz raper chwalił w teledysku obecnego mera Moskwy i krytykował tych, którzy uczestniczyli w demonstracjach opozycji przeciwko niedopuszczaniu niezależnych kandydatów do wyborów.
jb/belsat.eu