Mińsk: na „Spotkaniu Wolnych Ludzi” – 200 osób


Zgromadzenie na Placu Październikowym
Zdj. belsat.eu

W ramach kampanii wyborczej demonstrację pod takim hasłem zwołała opozycyjna inicjatywa obywatelska Europejska Białoruś. Jeszcze przed rozpoczęciem pojawiła się informacja o zatrzymaniu kilku aktywistów.

W czasie przeprowadzonej wczoraj wieczorem akcji występowali przedstawiciele opozycji, m.in. opozycyjna kandydatka Alena Tałstaja, kandydatka Iryna Chalip, której odmówiono rejestracji, aktywiści Mikoła Statkiewicz i Wiaczasłau Siuczyk, a także chętni spośród zebranych osób.

Miting w ramach kampanii przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi początkowo miał odbyć się na Placu Październikowym, jednak ze względu na utrudnienia i trwające tam roboty uczestnicy przenieśli się na Plac Wolności, gdzie zezwolenie na prowadzenie agitacji przedwyborczej miała kandydatka Alena Tałstaja.

Wideo
Protesty przedwyborcze na Białorusi NA ŻYWO
2019.11.15 16:48

Przedstawiciele opozycji zwracali m.in. uwagę na zagrożenia, jakie płyną z trwających obecnie między Mińskiem i Moskwą negocjacji na temat tzw. pogłębionej integracji. Według nich stanowią one zagrożenie dla białoruskiej suwerenności.

Aktywiści apelowali do zebranych, by nie byli obojętni i zaangażowali się w życie polityczne. Mówili, że aby na Białorusi dokonała się zmiana, obywatele muszą się zjednoczyć i przezwyciężyć strach.

Przed spotkaniem i w jego trakcie pojawiły się informacje o zatrzymaniu kilku opozycyjnych aktywistów: Wolhi Mikałajczyk, Maksima Winiarskiego, Jauhiena Afnahiela i Nasty Gusiewej.

Mikałaj Statkiewicz przemawia do demonstrantów.
Zdj. belsat.eu

Od wtorku na Białorusi trwa głosowanie przedterminowe. Głównym dniem głosowania w wyborach do niższej izby parlamentu – Rady Reprezentantów, będzie niedziela. Izba liczy 110 miejsc i jest wybierana na 4 lata. Liczba uprawnionych do głosowania wynosi 6,9 mln.

Wiadomości
238 incydentów w 3 dni. Fałszywe wybory na Białorusi
2019.11.15 19:56

Mitingi i pikiety opozycji zapowiedziano także na dziś. Zwykle na każde zgromadzenie publiczne musi być wydawana zgoda władz miejskich, ale czas kampanii wyborczej jest wyjątkiem. Organizatorzy demonstracji skwapliwie korzystają z zezwoleń na agitację wyborczą prowadzoną przez zarejestrowanych kandydatów i formalnie tylko się przyłączają do organizowanych przez nich spotkań z wyborcami.

Aktualizacja
Obserwator zauważył fałszerstwa? Usunąć obserwatora!
2019.11.15 08:31

cez/belsat.eu wg PAP, inf. wł.

Aktualności