W czwartek prezydent Białorusi odbył naradę z administracją stolicy. Biełsat zebrał główne postulaty Łukaszenki: o płacach, bezpieczeństwie i ekologii.
– 20 procent mieszkańców miasta do teraz dostaje mniej niż 400 rubli [700 zł – belsat.eu ] miesięcznie. Dlatego zadanie podniesienia zarobków pracowników najniższej kategorii płacowej dotyczy także Mińska. Szczególnie, że ceny towarów i usług są tu najwyższe w kraju – wypomniał urzędnikom Alaksandr Łukaszenka.
Według prezydenta, choć w ciągu ostatnich pięciu lat powierzchnia handlowa w stolicy wzrosła prawie trzykrotnie, wzrost konkurencji nieznacznie wpłynął na politykę cenową.
– Tak jak wcześniej, prawdziwych promocji nie ma, lub są symboliczne. A zachodnioeuropejska moda na shopping stała się dla mieszkańców Mińska atrakcyjna – powiedział Łukaszenka.
Podkreślił, że mimo wejścia na rynek sieci hipermarketów, „nie można uśmiercić sklepów dostępnych na wyciągnięcie ręki”.
W stolicy żyje co piąty Białorusin – to prawie 2 miliony mieszkańców, a ich liczba stale rośnie. Mińsk to młode miasto z dużym odsetkiem młodych rodzin z dziećmi. Prezydent kazał więc zbudować jeszcze minimum 20 przedszkoli i 7 szkół.
– Problem przepełnienia instytucji przedszkolnych i szkół nie został rozwiązany. Na 100 miejsc przychodzi 117 dzieci. Pojedyncze szkoły są przepełnione prawie dwukrotnie. W dwumilionowym Mińsku potrzeba jeszcze przynajmniej 20 przedszkoli i 7 szkół – powiedział Łukaszenka.
Dodał też, że problemem stolicy jest brak kadr nauczycielskich: brakuje 273 nauczycieli przedszkolnych, a w szkołach jest 159 wakatów.
Białoruski prezydent uznał tempo realizowania budowy miast satelickich za niedostateczne. Kilka lat temu postanowiono, że aglomeracja rozwinie się aż do miast satelickich – Dzierżyńska, Zasławia, Łogojska, Smolewicz, Fanipola i Rudzieńska.
– Jednak od 2012 roku sprawa nie ruszyła dalej, poza jednym postawionym domem w Smolewiczach. I ten program nie ruszy, skoro państwowy program przeniesienia zakładów produkcyjnych upadł. A przeniesienie planowanych 12 przedsiębiorstw ściągnęło by w region siłę roboczą.
Mińsk ma być przykładem likwidacji barier we wszystkich obiektach – rozkazał urzędnikom miejskim prezydent. Na dzień dzisiejszy dla osób niepełnosprawnych dostępnych jest tylko 36 procent budynków.
Według Łukaszenki, prace nad zniesieniem barier należy wyprowadzić na wyższy poziom. Dotyczy to przede wszystkim infrastruktury transportowej i obiektów publicznych.
– Jednak najlepszą drogą jest takie planowanie środowiska miejskiego, by uniknąć sztucznych przeszkód – powiedział prezydent Białorusi.
Łukaszenka zaproponował, by maksymalnie zautomatyzować kontrolę bezpieczeństwa na ulicach stolicy.
– Stopniowo powinniśmy przechodzić do nowocześniejszych, efektywnych form zapewniania bezpieczeństwa, w tym za pomocą technologii cyfrowych. Moja decyzja w tym kierunku już zapadła. Trzeba aktywniej rozwijać system monitoringu bezpieczeństwa publicznego, by maksymalnie automatyzować kontrolę porządku na ulicach i nie trzymać tam zbędnych współpracowników.
Prezydent Białorusi przyjmuje argument, że plastikowe opakowania zanieczyszczają środowisko. Dlatego polecił ograniczać ich zużycie – zaczynając od butelek na wodę.
– Musimy odchodzić od polietylenu, na początek chociażby przy butelkowaniu wody. Wystarczy nam produktów naszej huty szkła. I nie trzeba mamić ludzi. Jestem przekonany, że u naczelników wyższego i niższego szczebla woda jest już tylko w szkle. Na świecie pojawiła się tendencja uwalniania się od plastiku i koncentrowania się na ekologiczne opakowania. To zadanie dla was – powiedział Łukaszenka.