Magia ślubnych fotografii. Rodzinne zdjęcia sprzed 100 lat

Jeszcze nie tak dawno temu, mieszkańcowi białoruskiej prowincji mogło udać się zrobić jedno zdjęcie w życiu. A mogło się to nie udać wcale. Fotografowano tylko najważniejsze wydarzenia – wesele lub pogrzeb. A w rodzinnych archiwach często do dziś zachowały się czarno-białe portrety, które mogą się stać przedmiotem badań tradycji społecznych.

Inicjatywa kulturalna VEHA rozpoczęła dziś kolejną zbiórkę tematycznych fotografii w ramach projektu „Wieczór panieński”. W ub.r. podczas podobnej akcji Białorusini przysłali ponad 200 zdjęć, które pokazano potem podczas festiwalu „Miesiąc fotografii w Mińsku”. Tym razem można to zrobić do 30 marca. Zebrane fotografie zostaną pokazane na wystawach w Brześciu i Mołodecznie oraz znajdą się w albumie „VEHA”.

Tematyka zdjęć: kobiece nakrycia głowy na zdjęciach weselnych zrobionych na terenie obecnej Białorusi przed 1970 r. Wszyscy, którzy chcieliby wziąć udział w projekcie, powinni wysłać zeskanowane zdjęcie na adres info@veha.by do 30.03.2019 r.

Autorzy projektu pokazali nam kilka pięknych zdjęć z kolekcji i opowiedzieli, po co białoruskie panny młode nosiły wianki i jakie przesądy i wierzenia były związane z tym atrybutem.

Początek XX w. Archiwum Iwana Murawiowa.
Przełom lat 40. i 50. Rodzina Michałko ze wsi Wasilewicze pod Rzeczycą, obw. homelski. Z archiwum Hanny Michałko.

Symboliczny sens przeznaczenia wianka wynika z jego kształtu – koła. Koło uosabia Drogę Mleczną, w którą wplatały się konstelacje, a głowa dziewczyny była pojmowana jako Słońce, wokół którego krążył cały korowód. Każdy słoneczny krąg był szlakiem nowego życia, nowego pokolenia i kontynuacji rodu.

Wiosna 1960 r. Grodno. Piotr Mościcki i Bożena Stefanowicz. Zdjęcie z archiwum Darii Kaspiarczuk
Ok. 1956 r. Mińsk. Wiktor Pawłowski i Maria Łuczyna. Zdjęcie z archiwum Alaksandra Łuczyny

Charakterystyczne dla Białorusinów było połączenie tradycji chrześcijańskich i pogańskich, gdzie forma kręgu symbolizowała talizman chroniący przed siłą nieczystą, chorobą i bezdzietnością. Przez wianek przekładano chore dzieci, myto córkę, aby dobrze wyszła za mąż, nakładano go na głowę młodym, nieżonatym mężczyznom. W domu chronił on przed siłą nieczystą i nieszczęściami: uważano, że w dom, chroniony przez wianek, nigdy nie trafi piorun. Symbolika kręgu jest też widoczna w magii miłosnej i wielu sposobach wróżenia.

Czerwiec 1954, wieś Dziedzicze pod Wilejką. Ślub Kanstancina i Marii Litwinowiczów. Zdjęcie z archiwum Litwinowiczów-Łukjanowów

Ślubny wianek obrzędowy wykonywano w wieczór panieński, kiedy w przededniu ślubu dziewczęta śpiewały razem pieśni obrzędowe i robiły ozdoby. Zgodnie z tradycją robiono go z sztucznych kwiatów, ponieważ obawiano się, że gdy skolory wyblakną, zginie też miłość. Oprócz kwiatów, do wianka trafiały też wstążki – przeważnie czerwone.

Jak szukać przodków na Białorusi?

Wianek symbolizował cnotę, dlatego nie mogły go nosić kobiety, które wychodziły po raz drugi za mąż lub te dziewczęta, które straciły cnotę przed zamążpójściem. Dlatego mawiano, że „dziewczyna zgubiła (lub straciła) wianek”.

1951 r. wieś Polany pod Wilejką. Ślub Reginy Jaźniewicz i Bolesława Klemantowicza. Zdjęcie z archiwum Ludmiły Silnowej.

Wianek z głowy panny młodej zdejmowano przed nocą poślubną. I najczęściej robiła to teściowa. Czynność ta oznaczała, że dziewczyna uzyskiwała nowy status – miejsce wianka zajmowała chustka.

Przełom lat 40. i 50. Okolice Słucka. Zdjęcie z archiwum Siarhieja Leskiecia.

Symbole, które oznaczają urodzajność i dobrobyt w szczególny sposób wykorzystywano w wykonywaniu wianków w czasach wojennych. A jego drobne fragmenty służyły też jako elementy talizmanu, który przygotowywała matka synowi idącemu do wojska.

Wesele Ciareszki – od wieków rozgrzewa białoruską zimę

LP, cez/belsat.eu

Wiadomości