Łukaszenka nie chce ani do NATO, ani do Rosji




Białoruski prezydent w przeddzień Święta Niepodległości publicznie rozważał, jak obronić pokój.

Na spotkaniu z okazji Dnia Niepodległości – świętowanej 3 lipca rocznicy wyzwolenia Mińska przez Armię Czerwoną, Alaksandr Łukaszenka odniósł się do nowej ustawy o służbie wojskowej. Niedawno Białoruś zmieniła zasady uzyskiwania odroczenia poboru. Inaczej niż przedtem, osoby kontynuujące studia będą zmuszone zrobić sobie przerwę na roczną służbę wojskową.

Wiadomości
Na Białorusi zaostrzono zasady poboru do wojska
2019.06.26 19:46

Łukaszenka skrytykował opozycję, jakoby krytykującą zmiany, i podkreślił, że nowe zasady poboru są „ceną niepodległości”. Wymienił też dwa warianty zapewnienia bezpieczeństwa Białorusi. Pierwszy to jego zdaniem zwrócenie się o pomoc do NATO.

– Gdy bardzo poprosimy, oni nam to obiecają. I ci, co tak wypisują w internecie (opozycja – Belsat.eu) przyjęliby to z zadowoleniem. Chcecie takie wariantu? Ja nie! – stwierdził.

Druga możliwość to zdaniem Łukaszenki wejście w skład Rosji.

– Możemy poprosić, żeby nas obronili – o atomowy parasol, broń hiperdźwiękową itp. Czy możemy poprosić i się tak umówić? Myślę, że w pierwszym okresie dla naszego pokolenia to wystarczy, a dzieci niech się same martwią. Czy wy chcecie wejść w skład Rosji, żeby nas obroniła? Nie? I ja nie chcę – dodał.

Według Łukaszenki Białoruś powinna bronić się sama. Choć jak przyznał, nie liczy na tych, którzy tak mówią, a nie chcą służyć w armii.

Z okazji Święta Niepodległości swoje życzenia Białoruskiemu prezydentowi przesłał Władimir Putin, który przypomniał mu o „braterskich więziach łączących obydwa narody”.

– Ważne, że więzy braterskiej przyjaźni i wzajemnej pomocy, zadzierzgnięte przez ojców i dziadów, dziś są gwarancją trwałości stosunków rosyjsko-białoruskich — napisał Putin.

Dziś wieczorem w białoruskiej stolicy odbędzie się defilada. Weźmie w niej udział 5 tys. żołnierzy, 280 pojazdów, 50 samolotów i helikopterów. Po ulicach przemaszerują żołnierze z sojuszniczych krajów: Rosji, Chin i Azji Środkowej. Rosjanie na paradę specjalnie przywiozą rakiety Iskander.

jb/belsat.eu belta.by

Aktualności