W przemowie Levits jako priorytety swojej prezydentury wskazał m.in. solidarność oraz „nowoczesne, rozwijające się w sposób zrównoważony państwo”. W kontekście polityki zagranicznej podkreślił mocne powiązanie Łotwy ze strukturami europejskimi i transatlantyckimi.
– Jesteśmy integralną częścią składową świata zachodniego i Europy, a nie jakimś pomostem między Zachodem i Wschodem. Kategorycznie odrzucam taką metaforę – podkreślił.
Levits spędził kilkanaście lat w Niemczech, dokąd w 1972 r. wyjechali jego rodzice, tam też skończył studia. Po odzyskaniu przez Łotwę niepodległości był przez nieco ponad rok wicepremierem i ministrem sprawiedliwości. Od 1995 r. był reprezentantem Łotwy w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, a od 2004 r. zasiadał w TSUE.
Uprawnienia prezydenta Łotwy są głównie ceremonialne, ale jest on zwierzchnikiem sił zbrojnych, może składać projekty ustaw i je odsyłać do parlamentu, a także nominować kandydata na premiera.
pj/belsat.eu wg PAP