Kadyrow odmawia rosyjskiemu premierowi otwarcia granic Czeczenii

Szef republiki zapowiedział, że do Czeczenii nie będą wpuszczane osoby zameldowane gdzie indziej. Mimo że zaledwie wczoraj rosyjski premier przypomniał szefom regionów wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej, że zamykanie granic administracyjnych nie należy do ich kompetencji.

Na jego słowa Ramzan Kadyrow zareagował na profilu komunikatora Telegram.

– Oczywiście, że nie będziemy wpuszczać osób bez meldunku w Czeczenii. Mamy już negatywne doświadczenia. Przywieziono do nas infekcję, są dziesiątki chorych, jedna kobieta zmarła – napisał.

Kadyrow przypomniał jednak, że nie ma mowy o całkowitym zamknięciu granic podległej mu republiki dla tranzytu oraz transportu towarowego. Wprowadzone przez niego ograniczenia wjazdu obowiązują od 5 kwietnia.

Czeczenia zamyka granice przed koronawirusem. Jako pierwsza w Rosji

Czeczenia jest znana z wprowadzania radykalnych metod walki z epidemią. Niedawno w sieci pojawił się filmiki, na których widać czeczeńskich policjantów uzbrojonych w długie plastikowe pałki mające służyć do „przypominania” obywatelom o panującej kwarantannie.

Czeczenia: policja egzekwuje kwarantannę przy pomocy plastikowych pałek?

Wczoraj również czeczeński lider pochwalił na antenie TV Grozny działania strażników porządku w mieście Argun, którzy pobili mężczyznę rzekomo naruszającego zasady kwarantanny.

– Lepiej mi jednego uderzyć niż tysiące pochować. Dlatego podejmuję twarde środki. Komu się będzie należało, będę bić, kogo trzeba, wsadzę do więzienia, do piwnicy, ale naród swój obronię – dodał.

Kadyrow: naruszających kwarantannę należałoby zabić

jb/belsat.eu wg meduza.io

Wiadomości