Ukraiński działacz Ihor Mazur, którego ekstradycji domaga się Rosja, obchodził dziś na wolności Święto Niepodległości Polski. Wziął udział w uroczystej sesji Rady Miasta Lublina, poinformowało Polskie Radio Lublin.
Poza Ihorem Mazurem na uroczystość lubelscy rajcy zaprosili także konsula generalnego Ukrainy w Lublinie Wasyla Pawluka. W niedzielę dyplomata poręczył za Mazura w lubelskim sądzie, który wypuścił zatrzymanego Ukraińca z aresztu.
Ihor Mazur jest współpracownikiem pełnomocnika ukraińskiego parlamentu ds. praw człowieka. Ten zwolennik pojednania Ukrainy z Polską jest wiceprzewodniczącym UNA-UNSO, weteranem wojny z Rosją w Donbasie i Czeczenii, aktywnym uczestnikiem Euromajdanu.
9 listopada został zatrzymany przez polską straż graniczną na podstawie międzynarodowego listu gończego. Do bazy Interpolu jego nazwisko wpisała Rosja. Polscy i ukraińscy eksperci są przekonani, że była to prowokacja, nieudana próba skłócenia Warszawy i Kijowa.
10 listopada Mazur został zwolniony z aresztu, a przed sądem stanie z wolnej stopy. Ukrainiec jest przekonany, że rosyjskie zarzuty przeciw niemu są bezpodstawne. Grozić mu jednak może nawet 25 lat łagru. Na tyle został skazany walczący wcześniej z Rosją Ukrainiec Stanisław Kłych, którego organizacje obrony praw człowieka uznały za więźnia politycznego.
ok,pj/belsat.eu