Gwardzista Łukaszenki przyznał się do korupcji


Zdj. Iryna Arachouskaja/belsat.eu

Andrej Uciuryn był jednamy z najbardziej zaufanych ludzi prezydenta Białorusi. Dziś przyznał się do przyjęcia 192 tysięcy dolarów łapówki.

Prokuratorzy zakończyli dziś odczytywać akt oskarżenia wobec byłego zastępcy sekretarza stanu Andreja Uciuryna. Według śledztwa, w 2018 roku urzędnik „za pomocą rządowych środków łączności” polecił dyrektorowi generalnemu państwowej spółki komunikacyjnej Biełtelekam Siarhiejowi Siwadziedawowi i ministrowi łączności Siarhiejowi Papkowowi podpisać kontrakt na kupno od rosyjskiej spółki Smartlab zestawu narzędzi Smartzala. Uciuryn tłumaczył wtedy swoje polecenie „interesami państwa”.

Jednak w rzeczywistości umówił się z obywatelem Rosji Władimirem Kazanciewem, że otrzyma za to wynagrodzenie w wysokości jednej trzeciej zysku z kontraktu. Umowa została podpisana na sumę 6 859 tys. dolarów, z których Uciuryn otrzymał 183 tysiące. Część łapówki Kazanciew i jeszcze jeden Rosjanin, Witalij Gorbaczow, przekazali Uciurynowi w lutym 2019 roku w mińskim Union Coffe. Podczas przekazywania urzędnikowi głównej części łapówki (148 600 dolarów) całą trójkę zatrzymało białoruskie KGB.

Były szef MSW Ihar Szuniewicz i Andrej Uciuryn prowadzą naradą w sprawie walki z narkotykami, 2018 r.
Zdj. mvd.gov.by

Ponad cztery lata wcześniej Uciuryn przekazał prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence raport, w którym uzasadniał konieczność modernizacji technicznych środków ochrony i nadzoru białoruskiego więziennictwa – Departamentu Wykonywania Kar MSW. W 2015 roku Uciuryn przekazał szefowi ww. departamentu Siarhiejowo Daroszce listę firm, które mają zostać zaproszone do zamkniętego konkursu na dostawy sprzętu.

Uproszczony przetarg wygrała firma Swiaz’telekom. Jej dyrektor Władimir Tomczenko przekazał w zamian Uciurynowi 9 tys. dolarów. Pośrednikiem znów był Kazanciew. Tym razem Uciuryn otrzymał łapówkę pod adresem Karola Marksa 38, tuż obok siedziby Rady Bezpieczeństwa.

Uciuryn miał też skłonić Kazanciewa do przekazania łapówki prezesowi Biełtelekama Siarhiejowi Siwadziedawowi za podpisanie kontraktu na kupno wyposażenia od rosyjskiej firmy UGMK- Telekom, która podlega oligarsze Iskandarowi Machmudowowi. Siwadzidau przyjął łapówkę na początku 2019 roku. Co miał w zamian otrzymać Uciuryn, prokurator nie powiedział.

– Swoją winę uznaję w pełni, ale mam wątpliwości co do kwalifikacji niektórych działań – powiedział w sądzie Uciuryn.

Kazanciew, Gorbaczow i Tomczanka przyznali się do przekazania Uciurynowi łapówek.

Niezależne media nazywały Uciuryna „jednym z najwierniejszych gwardzistów Łukaszenki”. Kilka lat temu tygodnik przyznał mu miejsce w rankingu 10 najbardziej wpływowych ludzi w kraju.

Uciuryn od 1995 roku był funkcjonariuszem Służby Ochrony Prezydenta. Jej szefem został w 2007 roku. W 2014 roku został odwołany z tej funkcji i zajął stanowisko zastępcy sekretarza Rady Bezpieczeństwa.

fotoreportaż
Z Rady Bezpieczeństwa na ławę oskarżonych. Proces byłego szefa ochrony Łukaszenki
2020.03.10 23:12

ii,pj/belsat.eu

Aktualności