Minister Gospodarki i Infrastruktury Estonii podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym zakazany jest wylot z państwa do krajów o wysokim ryzyku zakażenia koronawirusem.
Jak poinformowała portal Delfi, na liście znalazło się siedem państw europejskich: Wielka Brytania, Szwecja, Belgia, Dania, Turcja, Rosja i Białoruś.
W drodze wyjątku połączenia pomiędzy Mińskiem i Tallinem będą obowiązywać od 24 maja. Estońskie władze uważają, że do tego czasu ich obywatele mogą wracać do domu przez duży węzeł lotniczy, jakim jest stolica Białorusi.
Minister Taavi Aas wyjaśnił, że w celu powstrzymania rozpowszechniania się koronawirusa Estonia będzie mogła najpierw przywrócić połączenia lotnicze z tymi państwami, w których przez ostatnie 14 dni poziom zakażeń był niski. Najprawdopodobniej będą to: Niemcy, Polska, Norwegia, Austria oraz Litwa i Łotwa, z którymi Estonia utworzyła “Bałtycką Bańkę Podróżniczą”. Minister dodał, że loty do Danii mogą zostać wznowione, jeśli sytuacja w tym państwie się poprawi.
By Estonia przywróciła połączenia lotnicze, w danym kraju powinno być 25 lub mniej zakażonych na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni. Ministerstwo Gospodarki i Infrastruktury ma obserwować sytuację w poszczególnych państwach i w razie poprawy na lepsze, umożliwiać loty.
Ograniczenia będą trwać przynajmniej do 7 czerwca. Potem władze Estonii mają ponownie ocenić potrzebę ich ewentualnego przedłużenia.
Rejsy z Mińska do Tallina są realizowane przez białoruską, państwową Bieławię i jest to jedno z niewielu połączeń, które zostały w rozkładzie firmy podczas pandemii. Obecnie samoloty latają dwa razy w tygodniu, a ich liczbę miano zwiększyć do czterech w tygodniu.
Według oficjalnych danych na Białorusi koronawirusa wykryto u 29 650 osób. Przez ostatnie 12 dni dobowe przyrosty zakażonych oscylują poniżej tysiąca. Białoruskie statystyki są powszechnie poddawane w wątpliwość ze względu na śmiertelność nawet dziesięciokrotnie niższą niż w innych państwach europejskich.
ka,pj/belsat.eu
