Do aresztowanego rywala Łukaszenki nie puszczono adwokata

Pełnomocnikowi Wiktara Babaryki wyjaśniono, że na spotkanie z jego klientem nie pozwala „sytuacja epidemiologiczna”.

– Nie zdołałem spotkać się dziś z Wiktarem Dzmitryjewiczem, chociaż nie ma norm prawnych, które pozwalałaby ograniczać udzielanie pomocy prawnej aresztowanym – oznajmił Dzmitryj Łajeuski.

Dlatego jeszcze dziś napisał w tej sprawie skargę do Prokuratury Generalnej, aby oficjalnie zapewniono możliwość swobodnych odwiedzin aresztowanego.

– To konieczne dla realizacji konstytucyjnego prawa do uzyskania pomocy prawnej. To bardzo ważne, bo przecież inaczej jak się bronić? – zapytał retorycznie adwokat.

Główny rywal Łukaszenki oficjalnie zatrzymany z zarzutami machinacji bankowych

Przedwczoraj jego klientowi, który przebywa w mińskim areszcie KGB, oficjalnie przedstawiono zarzuty w postępowaniu karnym.

– Z jakiego artykułu, nie mogę podać, ponieważ podpisałem zobowiązanie do nieujawniania tej informacji – mówił wtedy adwokat.

Według opublikowanych wcześniej informacji organy ścigania uważają, że jako szef Biełgazprombanku Babaryka dopuszczał się przestępstw finansowych na dużą skalę, w tym prania pieniędzy i stworzył grupę przestępczą.

Potencjalnie najgroźniejszy rywal prezydenta Alaksandra Łukaszenki w sierpniowych wyborach, i jego syn Eduard zostali aresztowani w zeszły czwartek. Pierwsze spotkanie z adwokatem umożliwiono mu dopiero następnego dnia.

Ponad 150 tys. osób domaga się uwolnienia Wiktara Babaryki

Organy ścigania zarzucają Babaryce machinacje finansowe, pranie pieniędzy, unikanie płacenia podatków i utworzenie zorganizowanej grupy przestępczej. Według śledztwa miał to robić podczas sprawowania funkcji szefa Biełgazprombanku, zanim ogłosił chęć startu w sierpniowych wyborach prezydenckich.

Sprawę karną przekazano do KGB jako „zagrażającą bezpieczeństwu kraju”. Komentując w piątek aresztowanie byłego szefa Biełhazprambanku, Łukaszenka oświadczył, że władzom udało się „powstrzymać wielki plan destabilizacji Białorusi”.

Łukaszenka: „Udało się zniweczyć wielki plan destabilizacji kraju”

W piątek wieczorem podczas pokojowego protestu w różnych miastach Białorusi doszło do zatrzymań. W Mińsku według danych Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna zatrzymano co najmniej 150 osób. Według informacji portalu TUT.BY milicja sporządziła w tym dniu 270 protokołów w całym kraju.

Brutalne zatrzymania na ulicach białoruskich miast WIDEO

Do zatrzymań doszło także w sobotę, m.in. w Mińsku i w Hancewiczach w obwodzie brzeskim (tam brutalnie zatrzymano m.in. dwójkę dziennikarzy). W sumie według Wiasny w sobotę zatrzymano ok. 30 osób.

W sobotę na Białorusi zatrzymano około 30 osób, w tym dziennikarzy

W piątek białoruscy obrońcy praw człowieka uznali Babarykę za więźnia politycznego.

cez/belsat.eu wg PAP, inf.wł

Wiadomości