Czy o Tadeuszu Kościuszce pamięta jego rodzinny Kosów Poleski? Wideo PL


Czy o Kościuszce pamięta jego rodzinna miejscowość?

W 200. rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki, sprawdziliśmy, czy pamiętają o nim mieszkańcy rodzinnej okolicy.

Opublikowany przez Biełsat po polsku Poniedziałek, 16 października 2017

Oglądaj po polsku – włącz napisy w prawym dolnym rogu okienka YouTube

W rocznicę śmierci bohatera pięciu narodów przypominamy o górach, mostach, miejscowościach i ulicach jego imienia. A czy pamięta o nim rodzinna okolica i Białoruś, na której ziemiach się urodził?

200 lat temu zmarł Tadeusz Kościuszko. Bohater narodowy Białorusi, Polski, Litwy, Ukrainy i USA spoczął na przymusowej emigracji, w szwajcarski mieście Solura. 2017 rok jest w Polsce Rokiem Kościuszki.

Miasteczko Kosów znajduje się w rejonie iwacewickim. W niedalekiej Mereczowszczyźnie urodził się sławny Andrzej Tadeusz Bonawentura Kościuszko. Utalentowany dowódca, bohater wojny o niepodległość USA, przywódca powstania narodowo-wyzwoleńczego.

Właśnie tu, na miejscu obecnego murowanego kościoła u wjazdu do Kosowa, stała wcześniej drewniana świątynia, w której w 1746 roku został ochrzczony Andrzej Tadeusz.

– Z czasów Kościuszki przetrwał u nas obraz Matki Boskiej Łaskawej, w centrum kościoła, na ołtarzu głównym. To obraz z początku XVII wieku, podarowany kościołowi przez Lwa Sapiehę – opowiada przewodnik Hanna Balej.

Po dawnej świątyni pozostała także chrzcielnica i akt chrztu. Na ścianie kościoła wisi tablica pamiątkowa, podarowana przez Polskę. Pamiętają i szanują rodaka i miejscowi.

– Pamięć czcimy i będziemy czcić. Chciałabym, by postawili pomnik. Może ten kamień to za mało – mówi mieszkanka miejscowości.

Co więcej, w Kosowie są już pomniki na cześć bolszewików, uczestników wojny sowiecko-niemieckiej, a o Kościuszce wspomina tylko ulica jego imienia – z tablicą w języku rosyjskim.

Tym niemniej, nikomu nie uda się wykorzenić pamięci o bohaterze narodowym, jest przekonany miejscowy krajoznawca Aleś Zajka.

– W ostatnim czasie imię Kościuszki stało się na Białorusi znane. Przede wszystkim wszystkie dzieci wiedzą o Kościuszce – mówi krajoznawca.

We wsi Mereczowszczyzna stoi rodowa siedziba Kościuszków – odnowiona drewniana chata, muzeum. Niedaleko zaś wielki pałac Pusłowskich. I w rzeczy samej, żyjący w XIX wieku wielcy filantropi i mecenasi Pusłowscy byli bardzo dumni z takiego sąsiedztwa. W domu-muzeum zebrano eksponaty czasów dzieciństwa bohatera. Próbowano tu odtworzyć dom z tamtych czasów. Muzeum odwiedza rocznie około 25 tysięcy osób. Jednak mieszkańcy twierdzą – państwo nie chce szanować historii.

– W Australii jest nawet góra nazwana na cześć Kościuszki, a u nas na palcach można policzyć miasta, w których jest ulica Kościuszki – zwraca uwagę turystka z Mińska – jeżeli założymy, że jest szanowany wszędzie, oprócz naszego kraju, to po prostu wstyd za własny kraj.

Za naprawę tego stanu rzeczy wzięli się pasjonaci. Społecznik Hleb Łabadzienka trzy dni temu ogłosił w Internecie zbiórkę pieniędzy na postawienie w Mereczowszczyźnie rzeźby Tadeusza Kościuszki. Bez pomocy państwa Białorusini zebrali już prawie potrzebne 11 tysięcy rubli.

– Białorusini z całego świata przysyłają swoje datki na ten pomnik. Przy czym, on rzeczywiście będzie od ludzi. Już trzysta osób podarowało pieniądze na pomnik Kościuszki – opowiada Łabadzienka. To, że setki Białorusinów zrzuciły się na pomnik Kościuszki jest naprawdę świetne.

Projekt monumentu opracował już rzeźbiarz Hienik Łojka. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, pomnik Andrzeja Tadeusza Kościuszki w Mereczowszczyźnie zostanie odsłonięty już 4 lutego – w dniu urodzin bohatera.

Zobacz także:

Witaut Siwczyk, PJ, Biełsat

Aktualności