Były więzień polityczny Palijenka może wrócić za kraty


Zmicier Palijenka. Zdjęcie z Facebooka Maryny Nasienki

26 listopada milicja zatrzymała byłego więźnia politycznego, anarchistę Zmitra Palijenkę. Chłopak przestał chodzić na zajęcia resocjalizacyjne wyznaczone mu po opuszczeniu kolonii karnej w Bobrujsku.

Po rozmowie z funkcjonariuszem komendy milicji dzielnicy Zawodski Rajon w Mińsku, Zmicier Palijenka został przewieziony do Miejskiego Wydziały Milicji nr 2, gdzie spisano dwa protokoły popełnienia przez niego wykroczenia.

Przyjaciółka aktywisty Maryna Nasienka uważała, że zostanie zatrzymany na noc, jednak wypuszczono go już wieczorem.

– Zmitra wypuścili. Sąd 6 grudnia – poinformowała Maryna Nasienka.

УВАГА! Змітра Паліенку затрымалі за тое, што ён перастаў хадзіць на прызначаныя лекцыі пасля вызвалення. З мясцовага…

Opublikowany przez Marynę Kasineravą Poniedziałek, 26 listopada 2018

Palijenka będzie sądzony za “niewykonanie polecenia osoby służbowej”. Grozi mu za to areszt lub grzywna do 1225 rubli (2180 złotych) – o ile sędzia nie uzna jego czynu za recydywę i nie zaostrzy wyroku.

W październiku 2016 roku Palijenka został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu za rzekomy napad na milicjanta. Chodzi o próbę samoobrony aktywisty, którego w czerwcu brutalnie zatrzymano podczas nieoficjalnej Rowerowej Masy Krytycznej w Mińsku. Oddział specjalny milicji (OMON) brutalnie pobił wtedy i zatrzymał część z 35 uczestników demonstracji – m.in. obserwatora Białoruskiego Komitetu Helsińskiego Kiryła Każenaua.

Podczas śledztwa milicjanci podobno znaleźli na komputerze anarchisty zdjęcia pornograficzne. Do aktu oskarżenia dodano więc “produkcję i/lub rozpowszechnianie materiałów pornograficznych lub o charakterze pornograficznym”. Białoruskie służby często wykorzystują ten artykuł do przedłużania wyroku i zdyskredytowania aktywistów społecznych. Dodatkowo, sąd ogłosił, że Palijenka będzie przymusowo leczony z alkoholizmu.

Rok później anarchista został ponownie aresztowany. 7 października 2017 roku sąd unieważnił zawieszenie wyroku i wysłał Palijenkę na odbycie reszty wyroku w kolonii karnej w Bobrujsku. Był tam regularnie wtrącany do karceru, administracja więzienia prześladowała go też psychicznie.

Międzynarodowa organizacja ochrony praw człowieka Amnesty International uznała Zmitra Palijenkę za więźnia sumienia.

dd, pj/belsat.eu

Aktualności