Białoruskim opozycjonistom przedłużono kary aresztu

Sądy w Mińsku skazały aresztowanych aktywistów na nowe wyroki. W ten sposób władze “neutralizują” opozycję przed wyborami prezydenckimi.

O wyrokach, które odbyły się przez komunikator Skype, poinformowało Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna”.

W środę na kolejne 15 dni aresztu został skazany Walancin Frałou. To aktywista komitetu wyborczego potencjalnej kandydatki na prezydenta Bialorusi Wolhi Kawalkowej. 8 czerwca opozycjonista został skazany na 15 dni aresztu “za udział w nielegalnym zgromadzeniu”, jak sąd nazwał legalną zbiórkę podpisów.

Tak samo jeszcze 15 dni odsiedzi aktywistka i reżyserka Wolha Nikałajczyk. Została skazana za udział w proteście, który odbył się podczas zbiórki podpisów na Rynku Komarowskim w Mińsku.

– Oskarżono ją o wykrzykiwanie haseł: “Precz z karaluchem!”, ‘Hańba!”, “Niech żyje Białoruś!”, “Ustąp!” i “Wolność dla Cichanouskiego!”. Kobiecie udało się przekazać, że trafiła do karceru. W ciągu ostatniego miesiąca Wolha otrzymała łącznie 43 dni aresztu – poinformowali obrońcy praw człowieka.

“Wiasna” dowiedziała się też, że lider Socjaldemokratycznej Partii Białorusi Mikoła Statkiewicza już 27 maja został zaocznie skazany na 15 dni aresztu za złożenie 8 maja kwiatów na Cmentarzu Wojskowym w Mińsku. W tej samej uroczystości uczestniczył aktywista “Narodnaj Hramady” Siarhiej Sparysz, który także został ukarany 15 dniami aresztu.

Nowe wyroki przed zakończeniem poprzednich usłyszeli też aktywiści “Narodnaj Hramady” Weranika Miszczanka, Alaksandr Hrecznikau, Walancin Trocki i aktywista “Europejskiej Białorusi” Maksim Winiarski. Wczoraj ponownie skazany został lider Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji Paweł Siewiaryniec. Opozycjonista podczas internetowego procesu przekazał, że znajduje się w karcerze, a strażnicy się nad nim znęcają. W proteście dokonał samookaleczenia.

Siewiaryniec okaleczył się w proteście. Opozycjonistę torturują w areszcie?

Od początku maja na Białorusi trwają wymierzone w opozycję represje przed wyborami prezydenckimi. W aresztach są już czterej potencjalni kandydaci: poza Pawłem Siewiaryńcem i Mikołą Statkiewiczem to bloger Siarhiej Cichanouski i bankier Wiktar Babaryka.

Prześladowani są również niezależni dziennikarze, w tym współpracownicy naszej stacji. Represje potępiły już Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i OBWE. W środę do uwolnienia przeciwników politycznych wezwali Mińsk polscy parlamentarzyści. Rządzący od 26 lat Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że nie odda władzy. Potencjalnym demonstrantom groził użyciem broni palnej.

Zatrzymania, grzywny i areszty: przed wyborami rośnie presja na dziennikarzy Biełsatu

ka,pj/belsat.eu

Wiadomości