Rejsy Belavii zawieszono na wniosek strony litewskiej. Potwierdził to białoruski MSZ.
– Zwracamy uwagę, że w związku z decyzją strony litewskiej od 6 kwietnia zostają zawieszone loty przewoźnika Belavia do Wilna – poinformował białoruski resort dyplomacji na swoim koncie w Facebooku.
MSZ podkreśla przy tym, że Belavia nie zamierza rezygnować z własnej inicjatywy z pozostałych połączeń do innych krajów – czyli m.in. :do Armenii, Czech, Estonii, Finlandii, Francji, Izraela, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Węgier, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Szwecji. Dlatego, że „aktywnie korzystają z nich obywatele obcy w celu powrotu przez Mińsk do swoich krajów” – jak zaznacza ministerstwo.
O możliwości zawieszenia połączeń lotniczych Wilno-Mińsk mówił w ubiegłym tygodniu szef litewskiej dyplomacji Linas Linkevičius, który powiązał to ze „złą sytuacją” z koronawirusem na Białorusi.
– Wciąż są regularne loty, jednak inne przyczyny powodują, że mamy wiele wątpliwości, czy je zachować. Dlatego, że widzimy, iż sytuacja z koronawirusem na Białorusi jest, jak się wydaje, delikatnie rzecz biorąc, niedobra – stwierdził wówczas szef litewskiej dyplomacji.
O swoim zaniepokojeniu z tego powodu otwarcie mówił też prezydent Litwy Gitanas Nausėda. Jednak w odpowiedzi Alaksandr Łukaszenka poradził mu, aby „sam pilnował swojego koronawirusa”.
ii, cez/belsat.eu
