Białoruś będzie walczyć ze street racingiem


Po odprawie u prezydenta, Prokuratura Generalna chce walczyć z nielegalnymi wyścigami na ulicach białoruskich miast.

Nowy front walki z przestępczością ogłosił prokurator generalny Alaksandr Kaniuk. Decyzja taka zapadła wczoraj podczas posiedzenia prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa.

Street racing, wyścigi uliczne, to nieoficjalne wyścigi rozgrywane na drogach publicznych. Zdaniem prokuratora generalnego, stają się one na Białorusi coraz większym problemem.

– Jedynie w 20-stopniowy mróz do nich nie dochodzi. Inaczej ci, którzy mieszkają na przykład przy prospekcie Zwycięzców w Mińsku, dobrze wiedzą, co wyczyniają samochody i motocykle… Trafia do nas wiele skarg mieszkańców… Zajęliśmy się tym tematem, myślę, że ostatecznie bardziej konkretnie podejdziemy do jego rozwiązania – podkreślił prokurator generalny cytowany przez agencję prasową BiełTA.

Podkreślił także:

– Jak zatrzymać streetracera? Jadącego na przykład z prędkością 250 kilometrów na godzinę motocyklem Kawasaki? W innych państwach istnieją już dziś oddziały specjalne do spraw walki z podobnymi wykroczeniami. Nie mówię, że będziemy tak robić. Ale problem jest.

KA, PJ, belsat.eu

Aktualności