Bez zgody, Łukaszenki malować nie wolno


Tak uważa komisja oficjalnego Związku Białoruskich Malarzy, który odrzuciła tryptyk artysty Alakseja Panciuka-Żukouskiego pt. „Moja Białoruś. Na skrzyżowaniu wieków” składający się z portretów Łukaszenki, Mendoga – pierwszego króla Litwy, oraz długoletniego I sekretarza Białoruskiej SRR Piatra Maszerawa.

Artysta zgłosił swoje prace do wystawy „Psychologia obrazu”, która ma się odbyć  w mińskim Pałacu Sztuk. Komisja dopuszczająca prace wytłumaczyła, że tryptyk się nie nadaje, bo niedoskonale oddaje „stan psychologiczny” obecnego prezydenta Białorusi oraz nosi elementy plagiatu. Zdaniem członków komisji artysta również nie dysponuje oficjalną  zgodą na twórcze „zilustrowanie postaci”.

Zdaniem artysty, komisja odrzuciła prace na wszelki wypadek, choć, jak twierdzi, w Administracji Prezydenta wiedzą o dziele. Nie rozumie również, w  jakiej instytucji powinien uzyskać zgodę na namalowanie portretu białoruskiego lidera. Proszeni o radę urzędnicy  odsyłają  go do kolejnych urzędów.

Jb/ belsat.eu wg svaboda.org

Aktualności