Arsenał cukrownika produkującego dla Donbasu. Milicja znalazła automaty, granaty i rkm

Białoruskie służby zatrzymały kierownika ciepłowni przy Horodziejskim Kombinacie Cukrowego oraz jego współpracowników. Znaleziono u nich dziesiątki jednostek broni, granaty, materiały wybuchowe i tysiące nabojów. W jakim celu gromadzili ten arsenał, do tej pory nie wiadomo.

Jak informuje strona białoruskiego MSZ, 7 września w miasteczku Krasnaje pod Homlem drogówka zatrzymała samochód, którym kierował mieszkaniec wsi Horodziej (biał. Haradzieja) w obwodzie mińskim. Milicjanci znaleźli w samochodzie automat Kałasznikowa przystosowany do cichego strzelania, pistolety Makarowa i TT, po kilka przygotowanych magazynków do wymienionej broni, strzelbę myśliwską, 4 granaty ręczne, 3 ładunki wybuchowe i setki nabojów różnego kalibru.

Milicja nie podaje nazwiska mieszkańca Horodzieja, jednak według TUT.by mowa o 48-letnim kierowniku ciepłowni Horodziejskiego Kombinatu Cukrowego Leanidzie Sztejnie. Śledczy wszczęli sprawę karną o „nielegalne działanie w stosunku do broni palnej, amunicji i substancji wybuchowych (cz. 2 art. 295 KK Białorusi). Sam podejrzany trafił do aresztu śledczego.

Skonfiskowana broń. Zdjęcie: mvd.gov.by

W mieszkaniu, garażu i gabinecie służbowym Sztejna zostały przeprowadzone przeszukania. Funkcjonariusze zatrzymali ogromną ilość broni i amunicji. Część była nabyta legalnie – dwa sztucery, cztery strzelby gładkolufowe i dwa pistolety.

Jednak większość była przechowywana nielegalnie. Arsenał tworzyły: karabin maszynowy, 5 automatów Kałasznikowa różnych modeli, 10 karabinów, 10 pistoletów, 28 granatów, 265 urządzeń wybuchowych, około 2 kg substancji wybuchowych i około 10 tys. sztuk amunicji różnego kalibru.

Milicja podała także, że zatrzymany został „obywatel z bliskiego otoczenia oskarżonego”. Podczas przeszukania jego domu w obwodzie brzeskim ujawniono zarejestrowany sztucer i strzelbę gładkolufową oraz mały nielegalny arsenał: 3 karabiny, 3 strzelby myśliwskie strzelby gładkolufowe i 381 nabojów różnego kalibru.

Skonfiskowana broń. Zdjęcie: mvd.gov.by
Skonfiskowana broń. Zdjęcie: mvd.gov.by

Służby starają się teraz ustalić źródła pochodzenia tej broni oraz możliwych członków grupy nielegalnie handlującej bronią.

Jak wcześniej pisaliśmy, cukrownia z Horodzieja dostarcza cukier separatystom z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych w zamian za węgiel niezbędny dla działania zakładu.

Czytajcie więcej:

ii, pj/belsat.eu

Wiadomości