Ambasador Rosji ostro o wezwaniu do polskiego MSZ

Siergiej Andriejew stawił się wczoraj w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, by porozmawiać o wypowiedziach rosyjskich władz. Putin i przewodniczący parlamentu zarzucili II RP antysemityzm i współpracę z III Rzeszą.

– Rzeczywiście, byłem wczoraj po obiedzie zaproszony do polskiego MSZ. Odbyłem spotkanie z szefem departamentu wschodniego Janem Hofmoklem – powiedział rosyjski ambasador Siergiej Andriejew w wypowiedzi dla agencji TASS. – Rozmowa była trudna, ale poprawna.

Rosyjski ambasador podkreślił, że obie strony miały możność przedstawić swoje stanowisko.Ambasador Rosji został w piątek wezwany do polskiego MSZ w związku z ponawianymi przez władze Rosji próbami przerzucania odpowiedzialności za wybuch II wojny światowej na Warszawę i ukryciu współudziału ZSRR w napaści na Polskę wraz z III Rzeszą we wrześniu 1939 r.https://naviny.belsat.eu/pl/news/polskie-msz-reaguje-na-slowa-putina-oskarzajace-polske-o-wywolanie-ii-wojny-swiatowej/

Ambasador odniósł się w swej wypowiedzi do depeszy PAP, gdzie zacytowana była wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Marcina Przydacza.

– W trakcie rozmowy przekazano w imieniu polskich władz stanowczy sprzeciw wobec insynuacji historycznych, których dopuścili się kilkukrotnie w ciągu ostatnich dni przedstawiciele najwyższych władz Federacji Rosyjskich, w tym, w szczególności, prezydent Władimir Putin, jak również przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin – podkreślił zastępca szefa polskiego MSZ.

Putin nadal atakuje II Rzeczpospolitą za „zmowę z Hitlerem”

– Na podstawie informacji opublikowanej przez PAP można by odnieść wrażenie, że wiceminister Przydacz złożył taki protest podczas mojej wizyty w polskim MSZ, a w rzeczywistości nie uczestniczył on w tym spotkaniu – podkreślił Andriejew. – Jeśli tego rodzaju oświadczenia składał, to odbyło się to poza ramami mojej wizyty w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Polski – dodał.

Rosyjski ambasador zapewnił, że zareagowałby na takie słowa polskiego wiceministra.

– Jeśliby coś podobnego zabrzmiałoby podczas moich rozmów w MSZ, to wtedy, oczywiście, na te bezpodstawne i obraźliwie wobec mojego kraju i mojego prezydenta słowa byłaby udzielona stosowna odpowiedź – podkreślił.

Antypolska kampania Putina dopiero się rozkręca

pj/belsat.eu wg PAP

Wiadomości