Adwokatka ofiar Majdanu ogłosiła głodówkę


Jewhenija Zakrewska, prawniczka reprezentująca rodziny Niebiańskiej Sotni, ogłosiła w czwartek w nocy głodówkę. Będzie protestować do momentu przyjęcia przez ukraiński parlament poprawki umożliwiającej kontynuację śledztw w sprawie ukarania winnych zbrodni na Majdanie.

Prawniczka ogłosiła to podczas programu „Prawo do władzy”, emitowanego na ukraińskim kanale 1+1.

– Nie będę jeść od dzisiaj, od dnia, gdy dochodzenie zostało przerwane. Głodówkę skończę w chwili, w której zostanie przyjęta poprawka, stworzony będzie specjalny wydział w Państwowym Biurze Śledczym, a wszystkie sprawy zostaną przekazane śledczym, którzy zajmowali się nimi do tej pory. Obiecuję – oznajmiła Jewhenija Zakrewska.

– Tegoroczna rocznica Rewolucji Godności to zarazem pierwszy dzień, gdy nie jest prowadzone w jej sprawie śledztwo. Obojętność ukraińskich władz doprowadziła do katastrofy. Wyczerpaliśmy wszelkie możliwe środki sprzeciwu. Nasze apele, demonstracje, posty na Facebooku. To wszystko na próżno. Dlatego nie mam wyjścia, będę głodować – stwierdza prawniczka w rozmowie z Biełsatem.

Śledztwa dotyczą funkcjonariuszy milicyjnych oddziałów specjalnych Berkut, podejrzewanych o zabicie 48 i ranienie 85 uczestników protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Akt oskarżenia dotyczy wydarzeń z 20 lutego 2014 roku, kiedy to doszło do najostrzejszych starć między demonstrantami i milicją. Podejrzanych w tej sprawie jest 25 członków Berkutu. Większość z nich zbiegła z Ukrainy do Rosji, gdzie otrzymali rosyjskie obywatelstwo.

Dotychczas ściganiem przestępstw dokonanych podczas tzw. Rewolucji Godności zajmował się specjalny departament Prokuratury Generalnej Ukrainy, kierowany przez prokuratora Serhija Horbatiuka. Ale 20 listopada br. prokuratura utraciła uprawnienia do prowadzenia dochodzeń w sprawach karnych, a wydział Horbatiuka został rozwiązany. Śledztwo ma zostać przekazane Państwowemu Biuru Śledczemu, ale Rada Najwyższa Ukrainy nie przegłosowała w porę poprawki mającej umożliwić stworzenie tam wydziału odpowiedzialnego za dochodzenie w sprawie Majdanu.

– Na jednej szali leżał los najważniejszego śledztwa Ukrainy, a na drugiej – szansa by deputowani poszli wcześniej do domu. I oni wybrali to drugie, rezygnując z głosowania. To mówi samo za siebie. Procesy zabójców z Majdanu nie obchodzą nikogo poza prawnikami i rodzinami poległych. Zrozumiałam, że jeśli czegoś nie zrobię, te sprawy po prostu zgniją, wszyscy o nich zapomną – powiedziała Biełsatowi Zakrewska.

Zdaniem Jewheniji Zakrewskiej i innych adwokatów reprezentujących rodziny ofiar, sytuacja oznacza przerwanie prawie ukończonego śledztwa i pomoże winnym w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Ponadto, jeśli sprawy zostaną przekazane nowym śledczym, ci będą potrzebowali miesięcy, a nawet lat, aby przestudiować materiały. Co grozi utratą dotychczasowych rezultatów dochodzenia i naruszeniem wewnętrznej logiki procesu.

ДВА ДНІ #НемаєСлідства у #СправахМайдану 22.11.2019.Мінус 700 грам і мінус ще декілька слідчих із тих, кого потенційно…

Opublikowany przez Евгения Закревская Piątek, 22 listopada 2019

Prawniczka zwraca uwagę, że zagrożeniem dla śledztwa jest też Andrij Portnow, były zastępca szefa kancelarii ukrywającego się w Rosji byłego prezydenta Wiktora Janukowycza. Powrócił on na Ukrainę w maju, przed drugą turą wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Wołodymyr Zełenski.

– Portnow ma realny wpływ na Państwowe Biuro Śledcze – wyjaśnia Zakrewska – Wpływ tak duży, że faktycznie ma dostęp do wszystkich kwestii, które go interesują. Otrzymuje tam wszelkie informacje, których chce, ma dostęp do materiałów. Oczywiście jest to nielegalne. Ale to jest fakt. Nie wiem, jak on osiąga ten wpływ – czy poprzez szantaż, czy coś innego, ale widzimy konsekwencje. Wiemy, że jest zainteresowany sprawami Majdanu. A ten człowiek wielokrotnie nazywał Majdan zamachem stanu i powtarzał, że wszyscy protestujący powinni zostać uwięzieni.

Wiadomości
Do ukraińskiej polityki wracają stare, skompromitowane twarze
2019.07.03 13:11

– Dlatego ostrzegamy kierownictwo Biura Prokuratora Generalnego przed przekazaniem spraw Majdanu do Państwowego Biura Śledczego, dopóki nie powstanie tam wydział zajmujący się wyłącznie Majdanem. W obecnej sytuacji to po prostu zagrożenie dla dochodzenia i świadków – dodaje prawniczka.

Jewhenija Zakrewska specjalizuje się w obronie działaczy społecznych. Reprezentowała w sądzie m.in. rodziny zabitych na Majdanie, ukraińskich marynarzy zatrzymanych w Cieśninie Kerczeńskiej, a także oblaną kwasem siarkowym działaczkę z Chersonia Katerynę Handziuk.

Wiadomości
W Chersoniu walczącą z korupcją urzędniczkę oblano kwasem siarkowym
2018.08.07 17:11

Protesty na Majdanie rozpoczęły się 21 listopada 2013 r. po decyzji rządu ówczesnego premiera Mykoły Azarowa i prezydenta Wiktora Janukowycza o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

W nocy z 21 na 22 listopada przeciwko tej decyzji protestowało około 2 tys. ludzi. W niedzielę 24 listopada w marszu poparcia dla integracji europejskiej ulicami Kijowa przeszło już 100 tys. ludzi.

Protesty nasiliły się w grudniu i trwały w styczniu i lutym 2014 r. W wyniku walk ulicznych między demonstrantami a milicją zginęło ponad 100 osób, które teraz nazywa się Niebiańską Sotnią. Pod koniec lutego Janukowycz został obalony, zbiegł z kraju i do dziś ukrywa się w Rosji.

W styczniu został skazany na 13 lat pozbawienia wolności w zaocznym procesie dotyczącym zdrady stanu. Sąd uznał go za winnego sprzyjania agresywnej wojnie przeciwko Ukrainie ze strony Federacji Rosyjskiej.

Po ucieczce Janukowycza z kraju doszło do zajęcia przez Rosję należącego do Ukrainy Krymu, a następnie do prorosyjskiej rebelii w Donbasie na wschodzie kraju. Wspierani przez Kreml separatyści wiosną 2014 roku proklamowali tam dwie samozwańcze republiki ludowe, doniecką i ługańską. Konflikt w tym regionie Ukrainy trwa. Według ONZ w jego wyniku śmierć poniosło ok. 13 tys. osób.

Wiadomości
Pokój w Donbasie: małe kroki i pozorowane ustępstwa
2019.11.04 13:45

Monika Andruszewska, pj/belsat.eu

Aktualności