Putin otworzył Most Krymski - za kierownicą KamAZ-a


Rosja uruchomiła most przez Cieśninę Kerczeńską na zaanektowany w 2014 roku Półwysep Krymski. W otwarciu wziął udział prezydent Władimir Putin, siedząc za kierownicą jednej z ciężarówek, które w kolumnie przejechały przez most.

Władze Rosji oficjalnie otworzyły w ten sposób część samochodową przeprawy na oderwany od Ukrainy półwysep. Dla transportu pasażerskiego i samochodów osobowych most, który nazwano “Krymskim”, będzie otwarty od 16 maja. Samochody ciężarowe mają być dopuszczone do przejazdu jesienią bieżącego roku, a przeprawa kolejowa ma być otwarta w grudniu 2019 roku.

Putin w swym wystąpieniu podkreślił, że budowę ukończono przed terminem, bo pierwotnie planowano, że ruch przez most rozpocznie się pod koniec roku. Jednak wcześniej, w 2016 roku, przesunięto na późniejszy termin uruchomienie kolejowej części przeprawy.

Most ma długość 19 km i składa się z równolegle biegnących tras: samochodowej (po dwa pasy w każdą stronę) i kolejowej. Rozpoczyna się na Półwyspie Tamańskim w rosyjskim Kraju Krasnodarskim. Przebiega przez istniejącą wcześniej pięciokilometrową tamę i wyspę Tuzła i dalej nad Cieśniną Kerczeńską dociera do terytorium Krymu. Czas przejazdu samochodem tej trasy ma wynosić 15 minut.

Koszt budowy mostu to 227,9 mld rubli (ponad 3,6 mld USD).

Głównym wykonawcą projektu jest firma Strojgazmontaż (SGM) Arkadija Rotenberga, biznesmena uważanego za bliskiego przyjaciela Putina. Strojgazmontaż został wybrany bez przetargu, z powodu braku konkurentów.

SGM ma doświadczenie głównie w budowie gazociągów i związanej z nimi infrastruktury. Nigdy przedtem firma nie budowała mostów i jest zmuszona w tym celu zatrudniać podwykonawców. Jednym z nich jest firma Mostotrest, również należąca do Rotenberga, która otrzymała kontrakt na 96,6 mld rubli (ponad 1,5 mld USD). Rotenberg jest objęty zachodnimi sankcjami w związku z aneksją Krymu i wspieraniem przez Rosję separatystów na wschodzie Ukrainy. Sankcje uniemożliwiają wsparcie kapitałowe z Zachodu i zatrudnienie zachodnich podwykonawców.

Główne roboty budowlane rozpoczęły się w 2016 roku. Eksperci zwracają uwagę, że warunki geologiczne Cieśniny Kerczeńskiej są trudne – jest to teren sejsmiczny, o słabych gruntach. W konstrukcji mostu wykorzystano pale wbijane na głębokość do 150 metrów, zarówno pionowo jak i pod kątem; jest ich ponad 6,5 tysiąca.

Dyrektor Instytutu Transportu moskiewskiej Wyższej Szkoły Gospodarki (WSzE) Michaił Blinkin w rozmowie z dziennikiem “Wiedomosti” ocenił projekt mostu jako uzasadniony uwarunkowaniami nie tyle ekonomicznymi, co politycznymi. “Wiedomosti” przypominają, że obecnie Krym jest skomunikowany poprzez sieć promów, przy czym ten transport czasami z powodu złej pogody jest zawieszany.

To, jak wykorzystywany będzie most, zależy od tras dojazdowych po obu stronach cieśniny – w rejonie Kercza oraz w Kraju Krasnodarskim. Wciąż są one budowane.

Inwestycja była sporym obciążeniem dla budżetu. Z jej powodu zaniechano finansowania innego ważnego obiektu transportowego – mostu przez rzekę Lenę w Republice Jakucji w azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej. Władze zapewniają jednak, że z tego projektu nie zrezygnowano całkowicie i że budowa rozpocznie się po 2020 roku.

Most przez Cieśninę Kerczeńską miały wspólnie zbudować Rosja i Ukraina. Porozumienie w tej sprawie oba kraje zawarły w grudniu 2013 roku podczas wizyty ówczesnego ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza w Moskwie. Do wizyty tej doszło wkrótce po odstąpieniu przez ówczesny rząd w Kijowie od podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską, co w konsekwencji – w lutym 2014 roku – doprowadziło do odsunięcia Janukowycza od władzy.

W tym czasie na Krymie pojawiły się rosyjskie siły specjalne, po czym nowe władze półwyspu zapowiedziały referendum w sprawie przyłączenia go do Rosji. Odbyło się ono w marcu 2014 roku. Społeczność międzynarodowa nie uznała jego wyników.

Budowę rosyjskiego mostu bez zgody Ukrainy potępiła m.in. Unia Europejska.

cez/belsat.eu wg PAP

Aktualności