Redaktor naczelny Diełowego Pietierburga uznał, że dziennikarz naruszył zasady etyki zawodowej.
„Historia jest bardzo prosta. Żaden pracownik etatowy Diełowego Pietierburga nie prawa dostawać u nas pensji i pracować w innych mediach” – wyjaśnił Maksim Wasiukow.
Diełowoj Pietierburg był głównym miejscem pracy Siergieja Gurkina, autora głośnej rozmowy z białoruską noblistką. Wydanie zrezygnowało z publikacji, nie mając na nią zgody Aleksijewicz. Gurkin opublikował wówczas wywiad na portalu Regnum, z którym od kilku lat współpracował w wolnym czasie.
Szefowie Diełowego Pietierburga zażądali od niego usunięcia tekstu, ale autor odmówił. Na konsekwencje długo nie czekał.
„Kierownictwo wydania wyszło z inicjatywą zwolnienia za porozumieniem stron. Zgodziłem się” – oznajmił Gurkin w Facebooku.
Stwierdził też, że pisarka „rozpowszechnia kłamliwe informacje”, ponieważ nie omawiał z nią kwestii, gdzie ma zostać opublikowany wywiad.
Rozmowa zatytułowana „Jesteście po prostu zestawem propagandowym” ukazała się 19 czerwca. Dziennikarz bezskutecznie usiłował w nim prowokować pisarkę, a Aleksijewicz zabroniła ostatecznie jego publikacji.
DR, belsat.eu
Czytajcie również: